Josh Richardson, który w piątek zerwał częściowo więzadło poboczne piszczelowe (MCL), nie potrzebuje operacji. Rehabilitacja kolana potrwa jednak 6-8 tygodni i nie pozwoli mu wziąć udziału w obozie przygotowawczym Miami Heat.
22-latek pojawił się w sobotę, podparty kulami, na otwarciu sklepu sportowego w Fort Lauderdale.
- Lekarze powiedzieli mi, że to kiedy dokładnie wrócę, jest uzależnione od tego jak przebiegał będzie proces rehabilitacji. Może to potrwać od 6 do 8 tygodni - powiedział sam zawodnik.
Richardson w swoim debiutanckim sezonie zaliczał średnio 6,6 punktów z ławki rezerwowych, ale trafiał znakomite 46 proc. rzutów za trzy i prezentował dobrą grę w obronie. Kontuzja sprawi jednak, że już na starcie przegra rywalizację o miejsce w pierwszej piątce na pozycji rzucającego obrońcy. Nr 40 Draftu 2015 liczył na to, że zastąpi w niej Dwyane'a Wade'a, który w lipcu odszedł do Chicago Bulls.
Obóz treningowy Heat rozpocznie się 27 września. Pierwszy mecz sezonu regularnego 2016/17 Heat rozegrają 26 października w Orlando.
ZOBACZ WIDEO: Marcin Gortat: Daliśmy wielką plamę i teraz czas się odegrać (źródło TVP)
{"id":"","title":""}