Charakter grodu Kopernika zapisany w tych paru symbolach! Hołd dla mojego miasta, czyli #toruńskiSzyk 2016/2017! #TwardePierniki #pattern pic.twitter.com/Et03TU6pkN
— Kuba Konieczka (@KubaKonieczka) 19 września 2016
WP SportoweFakty: Skąd pomysł na takie stroje?
Jakub Konieczka (specjalista ds. marketingu): Odpowiedź jest prosta - z lokalnego patriotyzmu. Większość naszych działań promocyjnych w tym sezonie, została zogniskowana w kierunku integracji środowiska oraz skupiona jest na próbie dotarcia z właściwym przekazem i zaproszeniem na mecze do jak największej części mieszkańców.
Chcecie dotrzeć do większej liczby mieszkańców i w ten sposób zaprosić ich na mecze?
- Budujemy ten klub dla mieszkańców Torunia, dlatego główna idea powstania naszych strojów wywodzi się z poczucia silnej przynależności do lokalnej społeczności. Jak podkreślają wyniki wielu badań, torunianie czują oczywisty związek ze swoją małą ojczyzną, a ich stopień zadowolenia z życia we własnym mieście jest jednym z najwyższych w Polsce. To właśnie ta swoista "lokalna duma" ze swojego miasta była motorem napędowym do stworzenia unikatowego patternu, który umieściliśmy na plecach naszych zawodników.
Kto wpadł na ten pomysł?
- Pomysł na "najbardziej toruńskie stroje w historii" narodził się podczas przygotowań do zeszłosezonowej kampanii promocyjnej #DoBoju (przed fazą play-off). Szukając inspiracji i pomysłów starałem się spojrzeć na rodzinne miasto, które wydawało mi się, że znam od podszewki - w sposób wielowymiarowy. Większość z nas zna Toruń przez pryzmat historii, pięknej gotyckiej architektury, pierników lub Mikołaja Kopernika. To wielkie symbole, od których nie sposób uciec.
ZOBACZ WIDEO: Mike Taylor: Gortat i Lampe chcą współpracować (źródło TVP)
{"id":"","title":""}
Jednak na koszulce jest wiele mniejszych symboli.
- Dokładnie. Chciałem, żeby te stroje były w pierwszej kolejności zaakceptowane przez mieszczuchów, a w swych podróżach w myślach starałem się spojrzeć również na swój gród z perspektywy turysty czy studenta, który rozpoczyna "dorosłe życie" i naukę na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika. Stąd na patternie, który znalazł się na koszulkach meczowych, symbole Dworca Głównego PKP czy stary, niezwykle unikatowy gmach Auli UMK, który zna i darzy sentymentem każdy absolwent toruńskiej uczelni. Wszystkie te symbole trafiły wypunktowane do Wiktora Konopackiego, który dosłownie przerysował je na pattern, następnie razem z tajemniczym grafikiem, który pragnie zachować anonimowość, nałożyliśmy szablon Wiktora na stroje. Teraz czekamy cierpliwie na efekt końcowy i głęboko w to wierzymy, że koszulka meczowa, będzie swoistym artefaktem jednoczącym toruńskich kibiców z naszym klubem.
Co jest odwzorowane na koszulach?
- Główny motyw patternu opiera się na prostej symbolice, która ma budzić skojarzenia znane z życia codziennego. Na naszych strojach znajdziemy więc zabytki, które mijamy spacerując po toruńskiej Starówce: Kościół Św. Janów, Brama Mostowa czy Krzywa Wieża. Motywy historyczne jak Tuba Dei - największy średniowieczny dzwon w Polsce, Żaby, które wyprowadził z miasta Flisak, symbol Hanzy - do której Toruń należał będąc w średniowieczu jednym z najważniejszych miast handlowych oraz "lokalne smaczki" jak np. toruńska zapiekanka, której smak zna każdy kto zatrzymał się na dłuższą chwilę Pod Arkadami. Nie mogło oczywiście zabraknąć unikatowych i niepowtarzalnych nigdzie indziej zjawisk kulturalnych i naukowych - wszak Toruń to miejsc,e w którym urodził się raper "Małpa", narodziła się Repubilka, swój start ma kultowy film Rejs, urodził się i tworzył Mikołaj Kopernik zmieniając postrzeganie świata, a w podtoruńskich Piwnicach mieści się Obserwatorium Astronomiczne, z którym powiązani są wybitni naukowcy z dziedziny astronomii m. in. prof. Aleksander Wolszczan - odkrywca pierwszych planet spoza Układu Słonecznego.
"Hołd dla mojego miasta". Dlaczego?
- Chcemy w ten sposób ukłonić się nisko tym, którzy stąd się wywodzą jak np. trójka naszych reprezentantów Polski w koszykówce - Adam Waczyński, Przemek Karnowski i Dominik Olejniczak. Wszystkim tym, którzy tak jak my noszą to miasto w sercu. Którzy chcą o nie walczyć i codziennie rano budzą się żeby to miasto mogło "działać" i wciąż ich zachwycać. Oczywiście jak każda społeczność mamy swoje problemy, nie jesteśmy wielką aglomeracją, ale właśnie na tym lokalnym patriotyzmie możemy zbudować swoją siłę.
Na spodenkach został umieszczony hashtag #LetsGoToruń. Do czego on nawiązuje?
- Nawiązuje do zawołania kibiców z lat 90. z czasów AZS-u Elany ze Spożywczaka. To ma być taki pozytywnych przekaz, którym chcemy zachęcić kibiców do większej aktywności m.in. w social media. O zawodników jestem spokojny, bo kiedy pomyślisz o tym wszystkim, co kryje się za tymi symbolami na ich plecach, za tą wspaniałą historią miasta i wybitnymi ludźmi, którzy w nim żyli, czujesz coś co dodaje ci sił. Zapewne każdy rodowity torunianin czuje coś podobnego, gdy wraca przez "stary" most drogowy na północ i zza drzew wyłania mu się piękna gotycka Starówka. Bardzo bym sobie życzył, żeby nasze stroje w choć niewielkim stopniu wywoływały podobne emocje.
Rozmawiał Karol Wasiek
Póki co "zazdroszczę":)
Oby drużyna prezentowała się godnie w tych strojach, symbole zobowiązują :)
Nie musicie wszystkiego wygrywać, ale walczcie w każd Czytaj całość