19 października Rosa rozpocznie udział w nowo utworzonych rozgrywkach Basketball Champions League. Zadebiutuje w nich meczem przed własną publicznością przeciwko greckiemu PAOK Saloniki.
Gdy jakiś czas temu w mediach pojawiły się pierwsze informacje na temat chęci uczestnictwa radomskiej drużyny w zmaganiach pod egidą FIBA, zrodziło się wiele pytań odnośnie miejsca rozgrywania spotkań z udziałem wicemistrzów Polski. W kuluarach mówiło się głównie o Warszawie, gdyż hala Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, arena zmagań podopiecznych Wojciecha Kamińskiego w Tauron Basket Lidze, odbiega - delikatnie mówiąc - od obecnie obowiązujących europejskich standardów. Przedstawiciele klubu zapewniali jednak, że kibice będą mogli oglądać swoich pupili w wysłużonym już obiekcie.
Wygląda na to, że słowa dotrzymają. W ubiegłym tygodniu w Radomiu gościli członkowie międzynarodowej federacji. - Była to wizytacja, która miała na celu ocenić naszą halę pod względem możliwości rozgrywania w niej meczów na szczeblu Basketball Champions League. Przedstawiciele FIBA nie mieli większych zastrzeżeń, chociaż oczywiście jest parę rzeczy do poprawy - informuje Michał Wolczyk, od najbliższego sezonu odpowiedzialny za organizację spotkań na poziomie TBL i FIBA BCL.
- Chodzi zwłaszcza o dostosowanie obiektu do transmisji. Wzorem zmagań FIBA Europe Cup, w których uczestniczyliśmy w minionym sezonie, federacja chce przeprowadzać przekaz na żywo ze spotkań Basketball Champions League - kontynuuje nasz rozmówca.
Nie wiadomo jeszcze, czy mecze będą transmitowane za pośrednictwem serwisu Youtube, czy w telewizji. FIBA rozmawia ponoć z różnymi stacjami i zastanawia się nad pokazywaniem zmagań w całej Europie.
ZOBACZ WIDEO: Mike Taylor: Gortat i Lampe chcą współpracować (źródło TVP)
{"id":"","title":""}