- Świetnie się bawiłem. Uważam, że działacze wykonali wiele pracy, by kibice nie mogli narzekać na nudę. Mam nadzieję, że im też się podobało - tak wtorkową prezentację ocenia James Florence, który jest jednym z najnowszych nabytków Stelmetu BC Zielona Góra. Fanom pokazali się także Thomas Kelati (obchodził urodziny), Igor Zajcew, Julian Vaughn i Armani Moore.
Przedstawiciele Stelmetu BC stanęli na wysokości zadania. Co prawda nie zorganizowali sparingu, tak jak to było w latach ubiegłych, ale dostarczyli kibicom sporo emocji. Około 1000 fanów podziwiało występy tancerzy z formacji Spoko, akrobatów z UKS AS Zielona Góra i cheerleaderki Stelmetu BC.
Małe show dali także sami koszykarze, którzy na scenę wychodzili przy akompaniamencie ulubionych piosenek. Florence i Djurisić skorzystali z okazji i zaprezentowali umiejętności taneczne, z kolei Armani Moore śpiewał.
- Lubię tańczyć. To sprawia mi radość - śmieje się Florence, który świetnie czuje się w Zielonej Górze.
- Miasto ma swój klimat, w drużynie szybko odnalazłem swoje miejsce. To fajna grupa ludzi, która wie czego chce. Cieszę się, że tutaj trafiłem. Wierzę, że to będzie udany sezon - mówi amerykański rozgrywający.
ZOBACZ WIDEO: KSW 37: pierwsza taka sytuacja w karierze Pudzianowskiego