Dla Energi Toruń wygrana w inauguracyjnym meczu nowego sezonu BLK była niezwykle ważna. Katarzynki dopięły swego pomimo faktu, że początek miały fatalny. Rywalki, koszykarki Ostrovii Ostrów Wlkp., rozpoczęły bowiem od serii 14:0.
- Beniaminek zawsze jest groźny, szczególnie we własnej hali - komentuje Algirdas Paulauskas, trener który przed sezonem objął stery w Enerdze.
Doświadczony litewski szkoleniowiec przekonywał, że ciężko było przygotować się do tej konfrontacji. - Nie mieliśmy za dużo informacji - komentował. - Wiedzieliśmy o wygranej m.in. ze Ślęzą, a to przecież naprawdę dobra drużyna. To świadczy o tym, że mierzyliśmy się z dobrą drużyną.
- Początek był dla nas niewiadomą. Ostatecznie wygraliśmy jednak zasłużenie, ale gospodarzom należą się słowa pochwały. Ostrovia grała dobrze i to akurat nie była dla nas żadna niespodzianka - dodał.
Energa wygrała ostatecznie pewnie, bo 72:58, a to dobry prognostyk. Na uwagę zasługują występy nowych Katarzynek: Julie McBride, Darxia Morris czy Kelley Cain, a co ważne, w drugiej kolejce do drużyny być może dołączy już Nia Moore.
- Cieszę się ze zwycięstwa, bo to najważniejsze. Teraz wszystko idzie dalej - zakończył Paulausaks.
ZOBACZ WIDEO Biegnij Warszawo: zwycięstwo Bartosza Nowickiego
{"id":"","title":""}
(Źródło: TVP S.A.)