Sacramento Kings w poniedziałek ogłosili podpisanie kontraktu z firmą "Blue Diamond Growers", która od 1910 roku zajmuje się wytwarzaniem i sprzedażą migdałów. Kluby NBA od ponad roku mogą sprzedawać miejsce reklamowe na koszulce, naszywkę o wielkości 6 cm na 6 cm.
W ramach umowy Kings otrzymywali będą 5 mln dolarów rocznie, a logo "Blue Diamond Almonds" znajdzie się z przodu koszulki Kings, powyżej wysokości serca.
Trwające od 2011 roku rekordowe susze w Kalifornii uderzyły także w producentów migdałów. Z drugiej strony Kings nie awansowali do play-offów od 2006 roku, więc na pewno dobrze rozumieją swoich nowych reklamodawców.
Stroje z reklamami pojawią się w NBA od sezonu 2017/18.
Kluby NBA mogą porozumieć się z każdą firmą oprócz tych, które stanowią konkurencję dla partnerów medialnych NBA (ESPN, ABC, TNT), odzieżowych (Nike), odmierzających czas gry (Tissot) i dostarczających piłki (Spalding). Umowy nie mogą też reklamować hazardu, polityki i alkoholu.
Wcześniej Philadelphia 76ers podpisali kontrakt z firmą StubHub, zajmującą się sprzedażą biletów na wydarzenia sportowe i kulturalne. 76ers też otrzymywali będą 5 mln dol. rocznie z tytułu umowy sponsorskiej.
ZOBACZ WIDEO Mógł być najlepszy, ale... Portugalczycy wspominają Andrzeja Juskowiaka