J.R. Smith podpisze z Cleveland Cavaliers czteroletni kontrakt na sumę 57 mln dolarów - dowiedział się Marc Stein z ESPN i potwierdziły to inne źródła.
Jest to efekt trwających od 1 lipca rozmów, które wydłużyły się aż do okresu sparingowego. Dopiero teraz 31-letni snajper będzie mógł z powrotem dołączyć do drużyny obrońców tytułu.
Umowa dla jednego z najlepszych specjalistów od trójek gwarantuje mu 45 mln dolarów przez trzy pierwsze lata kontraktu. Ostatni rok jest niegwarantowany.
Rozmowy trwały bardzo długo, bo Cavaliers próbowali podpisać Smitha taniej i na krócej. Ten wg doniesień domagał się rocznych zarobków rzędu 15 mln dolarów w kilkuletnim kontrakcie. Ostatecznie wyszło tak jak chciał - Smith zarabiał będzie powyżej 14 mln dolarów za sezon przez minimum trzy kolejne lata.
Stein dodał, że wpływ na przyspieszenie tempa rozmów miało zainteresowanie Philadelphia 76ers, które pojawiło się w ostatnich tygodniach. W zeszłym tygodniu pojawiły się też doniesienia, że Boston Celtics spróbują złożyć ofertę Smithowi.
Smith rozpoczął w zeszłym sezonie 77 spotkań w pierwszej piątce Cavaliers i wszystkie 21 meczów w play-offach. Zaliczał średnio 12,4 punktów i trafiał 40 proc. rzutów za trzy (2,6 w meczu).
Sezon NBA rusza 25 października. Smith najpewniej od razu wróci do pierwszej piątki Cavaliers, którzy przystąpią do nowego sezonu w praktycznie niezmienionym składzie.
ZOBACZ WIDEO Kamil Grosicki: zwycięstwo z Armenią jest dla Arka Milika