Rozgrywający Houston Rockets trafi pod nóż?

AFP / Lachlan Cunningham
AFP / Lachlan Cunningham

Kontuzje mogą stać się największą przeszkodą Houston Rockets w nadchodzącym sezonie. Wygląda na to, że rozpoczną go bez swojego najlepszego obrońcy Patricka Beverley'a.

W tym artykule dowiesz się o:

Patrick Beverley może potrzebować operacji na lewym kolanie - dowiedział się Calvin Watkins z "ESPN". Amerykański dziennikarz dodał, że kluczowy obrońca i "fałszywy" rozgrywający Houston Rockets przejdzie w tym tygodniu dalsze badania, zanim podjęta zostanie ostateczna decyzja. 28-letni Beverley zmaga się z zapaleniem ścięgna w lewym kolanie i opuścił cztery ostatnie mecze sparingowe.

Trener Mike D'Antoni potwierdził w środę, że Beverley najprawdopodobniej nie będzie gotów na pierwszy mecz sezonu 26 października. Jeżeli potrzebny będzie zabieg, opuści prawdopodobnie minimum cały listopad.

Beverley rozegrał w poprzednim sezonie 71 meczów, zaliczając średnio 9,9 punktów i trafiając 40 proc. rzutów za trzy. To jednak przede wszystkim jeden z najlepszych obrońców na pozycji rozgrywającego.

Nowy trener Rockets zapowiedział już na starcie obozu przygotowawczego, że Beverley utrzyma miejsce w pierwszej piątce. Teraz rolę startera w Rockets przejmą Eric Gordon lub K.J. McDaniels, a James Harden zostanie przesunięty na nominalną pozycję rozgrywającego.

ZOBACZ WIDEO Zapłakany, chciał uciekać. Oto początki Cristiano Ronaldo. Wróci jeszcze do domu?

Komentarze (1)
avatar
Blackfield
19.10.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
:( go Rockets!