Anwil Włocławek walczy z czasem

WP SportoweFakty
WP SportoweFakty

Anwil Włocławek robi wszystko, by Nemanja Jaramaz zagrał w niedzielnym spotkaniu z Energą Czarnymi Słupsk. Klub do godziny 16:00 ma czas na zatwierdzenie zawodnika do gry w PLK.

W czwartek przedstawiciele Anwil oficjalnie zakomunikowali, że Nemanja Jaramaz podpisał umowę. Trzeba oddać działaczom klubu, że transfer przeprowadzili w absolutnej ciszy. Nikt nie spodziewał się tego, że włocławianie tak szybko zdecydują się na zmiany w składzie. Aczkolwiek były one potrzebne, bo gra zespołu na początku sezonu 2016/2017 rozczarowuje i to bardzo.

Jaramaz jest znakomicie znany polskim kibicom. Serbski koszykarz przez dwa sezony występował w ekipie PGE Turowa Zgorzelec. Już w pierwszym roku gry w drużynie z przygranicznego miasta wywalczył mistrzostwo kraju.

W kolejnych rozgrywkach poprawił swoje statystyki, zdobywając srebrny medal ekstraklasy. W ostatnim sezonie najpierw grał w KK Buducnost Voli Podgorica, a po zakończeniu zmagań na Bałkanach przeniósł się do hiszpańskiego klubu ICL Manresa.

Teraz zawodnik będzie bronił barw Anwilu Włocławek. Gracz w piątek w godzinach popołudniowych ma stawić się w Warszawie. - O 14:00 mam lot do Polski, po dwóch godzinach powinienem być już na miejscu - informuje nas Jaramaz.

Klub z Włocławka walczy z czasem. Chce, żeby debiut serbskiego zawodnika nastąpił w niedzielnym spotkaniu z Energą Czarnymi Słupsk. Przedstawiciele Anwilu mają czas do godziny 16:00 (koniec pracy biura PLK) na zatwierdzenie zawodnika do gry.

[color=black]ZOBACZ WIDEO Legia - Real. Gareth Bale: Dostaliśmy kopa. Zostaliśmy ukarani

[/color]

Komentarze (0)