I liga: Legia Warszawa pobita w Prudniku, czwarta porażka faworyta rozgrywek

Materiały prasowe / Pogoń Prudnik
Materiały prasowe / Pogoń Prudnik

Czwarta porażka koszykarzy Legii Warszawa stała się faktem. W 9. kolejce I ligi lepsza okazała się Meritumkredyt Pogoń Prudnik. Gospodarze zwyciężyli po meczu pełnym emocji 72:64.

Legia Warszawa przystąpiła do piątkowego meczu ze sprowadzonym w ostatnim tygodniu Mateuszem Jarmakowiczem oraz powracającym po kontuzji Marcelem Wilczkiem. W 6. minucie goście uzyskali niewielką przewagę. Prowadzili 9:5. Kolejne fragmenty tej części były dla nich jednak fatalne. Ich straty i niecelne rzuty napędzały gospodarzy. Niesiona ogłuszającym dopingiem wypełnionej kibicami hali Obuwnik Meritumkredyt Pogoń Prudnik złapała odpowiedni rytm. Trafiała jak natchniona i po 10 minutach prowadziła 21:11.

Ekipa ze stolicy przyjechała na Opolszczyznę w zaledwie 10-osobowym składzie. W tym gronie był 19-letni Jakub Sienkiewicz oraz doświadczony Tomasz Andrzejewski. Obaj nie uczestniczyli w grze. Brakowało też Łukasza Pacochy. Podopieczni Piotra Bakuna, choć mieli taki sam bilans, jak ich przeciwnik, byli pod większą presją, gdyż oczekiwano od nich lepszych rezultatów.

Walki nie brakowało. Adrian Mroczek-Truskowski, jeden z liderów gospodarzy zderzył się z Michałem Aleksandrowiczem i opuścił parkiet. Uraz nie okazał się groźny, bo po kwadransie przerwy powrócił do gry. Przyjezdni zyskali przewagę w zbiórkach, choć nie mieli w tym elemencie zdecydowanego lidera. Dzięki temu pomimo niskiej skuteczności pozostawali w rywalizacji o zwycięstwo przegrywając po 20 minutach 30:36. W Pogoni grę prowadził Tomasz Prostak. Dorobek rozgrywającego w całym meczu to 19 punktów oraz osiem asyst. Nie do zatrzymania pod koszem rywala był Tomasz Nowakowski, który zdobył 17 "oczek". Dla gości 23 punkty uzyskał Adam Linowski.

Końcówka pierwszej połowy wyraźnie podbudowała Legionistów a wybiła z rytmu Pogoń. Od początku trzeciej kwarty to goście prezentowali się lepiej. W połowie tej części wyszli na prowadzenie i bitwa rozgorzała na dobre. Przewinieniem technicznym ukarano Aleksandrowicza. Gospodarze odskoczyli ponownie na sześć "oczek".

ZOBACZ WIDEO Marcin Gortat: To jest magia NBA (źródło: TVP SA)

{"id":"","title":""}

Meritumkredyt Pogoń miała więcej atutów i dlatego okazała się lepsza. Podkreśliła to świetną czwartą kwartą, gdy uzyskała nawet 18 punktów przewagi. Choć od tego czasu nie trafiła już do kosza to i tak zwyciężyła 72:64. Goście pomimo dobrych momentów popełnili za dużo błędów, które odzwierciedliła statystyka strat. Trzeba zaznaczyć, że obie ekipy miały sporo pretensji do decyzji sędziowskich. Z oczywistych względów więcej było ich ze strony przegranych.

Koszykarze z Prudnika odnieśli szóste zwycięstwo w sezonie i o punkt wyprzedzili w tabeli Legię. Zespół z Mazowsza doznał czwartej porażki, ale pierwszej na wyjeździe.

Meritumkredyt Pogoń Prudnik - Legia Warszawa 72:64 (21:11, 15:19, 21:21, 15:13)

Meritumkredyt Pogoń: Prostak 19, Nowakowski 17, Mroczek-Truskowski 11, Nowerski 10, Bogdanowicz 7, Mordzak 5, Kujon 3, Krawiec 0, Moczulski 0.

Legia: Linowski 23, Aleksandrowicz 14, Jarmakowicz 8, Kukiełka 6, Marcel Wilczek 6, Łukasz Wilczek 5, Robak 2, Malewski 0.

[multitable table=776 timetable=493]Tabela/terminarz[/multitable]

Źródło artykułu: