Stelmet BC ma dość porażek

[tag=1747]

Stelmet - Miasto Szkła: pojedynek kibiców na smartfony

[/tag]Stelmet BC Zielona Góra nie zachwyca wynikami w ostatnim czasie. Podopieczni Artura Gronka przegrali trzy mecze z rzędu: dwa spotkania w rozgrywkach Basketball Champions League i jeden pojedynek w PLK. W środę zielonogórzanie musieli uznać wyższość Besiktasu Stambuł (66:85).

- Mamy już dość porażek - mówi w rozmowie z WP SportoweFakty James Florence, rozgrywający zielonogórskiej drużyny.

- Uważam, że w Belgradzie powinniśmy wygrać. Przegraliśmy na własne życzenie. Zwycięstwo z Partizanem dałoby nam energię na kolejne mecze. Tak się jednak nie stało - analizuje Florence.

Stelmet BC z bilansem 4:2 zajmuje szóste miejsce w tabeli PLK (zielonogórzanie mają dziewięć oczek, brak punktów za walkower w Kutnie). - To nie jest pozycja, która nas satysfakcjonuje - krótko odpowiada Amerykanin.

ZOBACZ WIDEO Robert Lewandowski: W Czarnogórze czeka nas młyn

Florence docenia klasę sobotniego rywala Stelmetu BC, Miasta Szkła Krosno. Beniaminek bardzo odważnie poczyna sobie na parkietach PLK. Bez żadnego respektu podchodzi do najlepszych ekip w Polsce. O sile krośnian przekonali się ostatnio koszykarze PGE Turowa Zgorzelec (91:69). Gospodarze byli fenomenalnie dysponowani w ofensywie, trafiając 12 z 21 rzutów z dystansu. 25 punktów uzyskał Chris Czerapowicz, z kolei double-double zanotował Kareem Maddox (19 punktów, 10 zbiórek).

- To naprawdę dobry zespół, który jest głodny sukcesów w PLK. Nie możemy ich zlekceważyć, bo oni w swoim w składzie mają solidnych zawodników. Trenerzy podkreślają, że to będzie trudne spotkanie. Chcemy wygrać i dać trochę radości kibicom - zauważa James Florence.

Stelmet BC Zielona Góra - Miasta Szkła Krosno / sobota, 12.11.2016r., 18:00