Polski Cukier nadal bez porażki! Weaver i Wiśniewski na miano niepokonanych

WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski / Łukasz Wiśniewski
WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski / Łukasz Wiśniewski

Ekipa King Szczecin miała wielką ochotę sprawić, by w Polskiej Lidze Koszykówki nie było już drużny bez porażki. Polski Cukier Toruń długo jednak czaił się za plecami gospodarzy, by w końcówce wyrwać triumf i pokonać gospodarzy 83:78.

Polski Cukier Toruń nie przestaje zadziwiać. Podopieczni Jacka Winnickiego pozostają bez porażki w PLK. W piątek wydawało się, że spotkanie w Szczecinie z ekipą King kilka razy wymknęło się im spod kontroli, ale jednak za każdym razem zdołali wrócić do gry. W końcówce torunianie wyrwali kilka piłek i trafiali bardzo ważne rzuty, a to dało im siódme kolejne zwycięstwo na starcie sezonu.

Katem szczecinian okazał się Łukasz Wiśniewski, który w decydujących minutach gry był nie do zatrzymania. Seryjnie zdobywał punkty, a jego trójka z narożnika na 50 sekund przed końcem okazała się kluczowa i ostatecznie złamała szczecinian.

Popularny Wiśnia w 4 ostatnich minutach gry zdobył 11 punktów, a w całym pojedynki zaliczył ich aż 19.

Skuteczniejszy był tylko Kyle Weaver. To właśnie on niemal przez 30 minut trzymał Polski Cukier w grze. W drugiej kwarcie amerykański skrzydłowy niemal w pojedynkę odrobił 11 punktów straty swojego zespołu zdobywając 13 oczek z rzędu!

Szczecinianie ponownie rozegrali dobre zawody, ale znów w końcówce nie byli w stanie przypieczętować sukcesu. Podopieczni Marka Łukomskiego bardzo dobrze weszli w mecz. W kwarcie otwierającej mecz trafili pięć trójek, zaliczyli serię 17:0 i prowadzili nawet 26:13.

Jeszcze w trzeciej kwarcie King miał dziesięć oczek zaliczki (58:48), jednak potem stracił jedenaście punktów pod rząd. To właśnie ten moment wydaje się kluczowy dla losów ostatecznej porażki.

Weaver spotkanie zakończył z dorobkiem 22 punktów, wykorzystując 9 z 11 rzutów z gry. Do tego dołożył po trzy zbiórki i asysty, a wszystko to w 23 minuty spędzone na parkiecie.

Pokonanym nie pomogło przełamanie w "trójkach" Pawła Kikowskiego, który zaliczył 19 oczek wykorzystując m.in wszystkie cztery swoje rzuty zza łuku. Punkt mniej zaliczył aktywny pod koszami Zach Robbins.

ZOBACZ WIDEO LeBron James przeszedł do historii (źródło: TVP)

{"id":"","title":""}

King Szczecin - Polski Cukier Toruń 78:83 (28:17, 16:21, 16:23, 18:22)

King: Paweł Kikowski 19, Zach Robbins 18, Russell Robinson 15, Taylor Brown 13, Maichał Nowakowski 9, Craig Sword 4, Marcin Dutkiewicz 0, Norbert Kulon 0, Szymon Łukasiak 0, Jakub Garbacz 0.

Polski Cukier: Kyle Weaver 22, Łukasz Wiśniewski 19, Jure Skifić 10, Bartosz Diduszko 7, Maksym Sanduł 7, Tomasz Śnieg 6, Obie Trotter 6, Krzysztof Sulima 4, Aleksander Perka 2.

Komentarze (32)
avatar
ginseng
19.11.2016
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
jestem zadowolony ,lets go toruń 
ֆzαкαLucћ
19.11.2016
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
@Anwil ponad coś tam...
Nooo.... wasze nieznaczne zwycięstwa we własnej hali budzą grozę, szczególnie ostatnie dwoma punktami z Asseco, nie wspomnę o tym, że na wyjeździe nie potraficie wygrać,
Czytaj całość
avatar
ikar
19.11.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Haha i gdzie Ci eksperci od kosza co twierdzili że kyle to transferowa porażka po pierwszym meczu gdzie grał zaraz po przylocie. Cofnąć się do artykułu i przypomnieć nicki? Hehe 
poncki
19.11.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Trzeba się chłopakom odwdzięczyć i w końcu zapełnić halę. Bo średnia 2500 widzów nie powala. Ja niestety nie miałem okazji i czasu być w tym sezonie na meczu ale trzeba ten czas znaleźć. Takż Czytaj całość
avatar
frenk
18.11.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Gratki! Po prostu dalej wygrywajcie i dawajcie nam radość!