MKS poważnie osłabiony w starciu z Rosą!
W pierwszym niedzielnym meczu Polskiej Ligi Koszykówki MKS Dąbrowa Górnicza zmierzy się z Rosą Radom. Niestety dla tego arcyciekawie zapowiadającego się pojedynku, gospodarze przystąpią do niego bez dwóch ważnych ogniw.
Pojedynek w Dąbrowie Górniczej zapowiadano jako jeden z hitów 7. kolejki PLK. Niestety dla widowiska trener Drażen Anzulović nie będzie mógł skorzystać z dwójki swoich liderów.
W niedzielę na parkiecie hali Centrum nie zobaczymy Witalija Kowalenki i Rodericka Trice'a. Pierwszy boryka się z podkręconym stawem skokowym, z kolei drugi ma problemy z plecami. Obaj najprawdopodobniej pauzować będę tylko w tym jednym spotkaniu.Dla MKS-u Dąbrowa Górnicza to olbrzymie osłabienie. Kowalenko to jedna z najjaśniejszych postaci swojego zespołu na początku sezonu. Na jego koncie średnio pojawia się 10 punktów i ponad cztery zbiórki.
Trice z kolei niedawno dołączył do dąbrowskiego zespołu i z miejsca stał się bardzo ważnym graczem w rotacji obwodowej trenera Anzulovicia.
Początek pojedynku MKS-u z Rosą Radom o godzinie 12:40.
Królewscy panują w Madrycie, wielki Ronaldo - skrót meczu Atletico - Real [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]