Trice out. Czy to już jest fatum? MKS ponownie musi szukać obwodowego

WP SportoweFakty / Adrianna Antas
WP SportoweFakty / Adrianna Antas

To już nie jest śmieszna historia, a tragiczna. Trzeci obwodowy gracz zza wielkiej wody, którego sprowadzili do Polski działacze z Dąbrowy Górniczej, kończy swoją przygodę z MKS-em. Tym razem chodzi o Rodericka Trice'a.

W samej Dąbrowie Górniczej chodzą już słuchy, że w MKS-ie jak w biurze podróży - zawodnicy przylatują i wylatują. Alex Hamilton, Charlie Westbrook i Roderick Trice - co łączy tą trójkę? Wszyscy w tym sezonie "na chwilę" pojawili się w tym klubie. Ten ostatni zdołał chociaż zadebiutować zagrać w PLK.

Trice, doświadczony leworęczny rzucający, który swobodnie mógł też odpowiadać za prowadzenie gry dąbrowskiego teamu, rozegrał. Amerykanin notował w nich średnio 7,7 punktu, 2,7 asysty, 2,3 przechwytu i zbiórkę na mecz. Miał swój wkład m.in. w triumf nad mistrzem Polski, Stelmetem BC Zielona Góra.

Z graczem tym w Dąbrowie wiązano duże nadzieje. Niestety na przeszkodzie stanęła kontuzja pleców. To ona wyeliminowała go z konfrontacji przeciwko Rosie Radom. Trice wrócił do gry na starcie z Treflem Sopot, ale uraz okazał się na tyle poważny, że zawodnik więcej w barwach MKS-u już się nie zaprezentuje.

Sztab szkoleniowy ma zatem duży problem. - Trice bardzo pomagał nam na parkiecie. Zapewniał nam dobrą kontrolę nad piłką, nad tempem gry i odpowiednią rotację na obwodzie - komentował jego grę Anzulović.

ZOBACZ WIDEO Teodorczyk bohaterem Anderlechtu

Teraz chorwacki trener wspólnie z asystentem Michałem Dukowiczem ponownie muszą zasiąść do notatek i spenetrować rynek wolnych graczy, którzy będą mogli wzmocnić kadrę zespołu.

Dodatkowo trwają również poszukiwania gracza podkoszowego, który zastąpi Kendalla Gray'a. Notorycznie narzekający na problemy amerykański środkowy również kończy swoją przygodę ze swoim dotychczasowym pracodawcą.

Już bez Amerykanów MKS w najbliższy weekend poszuka pierwszej wyjazdowej wygranej. Dąbrowianie w Tarnobrzegu zmierzą się z tamtejszą Siarką, która w środę odniosła debiutancki triumf w bieżących rozgrywkach, pokonując na wyjeździe King Szczecin.

Komentarze (1)
avatar
SY91
1.12.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Szkoda Rockiego..dobry był. Gray tez jak gral to na plus. Nie mieli szczescia do zdrowia a w klubach za siedzenie za lawka nie placa..oby przyszedl ktos rownie wartosciowy ale zdrowy