Narzuciliśmy swój styl - komentarze po meczu Anwil Włocławek - Polpharma Starogard Gdański

Anwil Włocławek pokonał Polpharmę Starogard Gdański 86:71 w meczu 25. kolejki PLK. W meczu, który decydował o tym, że jedna z drużyn wypadnie poza czołową czwórkę. Na konferencji prasowej trenerzy obu zespołów podzielili się swoimi opiniami na temat sobotniego pojedynku. Wypowiedzieli się również zawodnicy: Paul Miller z Anwilu oraz Paweł Kowalczuk z Polpharmy.

Mariusz Karol, trener Polpharmy Starogard Gdański: Gratuluję zwycięstwa drużynie Anwilu Włocławek. O naszej porażce zadecydowała druga i trzecie kwarta meczu. Niestety, jeśli w naszym zespole podstawowi koszykarze grają słabo, a na nieszczęście tak jest od kilku meczów, to bardzo trudno jest nam wygrać z przeciwnikiem, który prezentuje podobny poziom. I nie ma znaczenia jak mocno byśmy walczyli, jak dobrze się przygotowywali, i tak nie potrafimy odnieść zwycięstwa. To była przyczyna również i dzisiejszej porażki.

Igor Griszczuk, trener Anwilu Włocławek: Dziękuje za gratulacje. Przede wszystkim co mnie cieszy to postawa moich podstawowych zawodników, którzy pokazali charakter w trzeciej i czwartej kwarcie. To właśnie w drugiej połowie moi gracze zrobili wszystko, co zakładaliśmy sobie przed spotkaniem, bo na początku meczu i w drugiej kwarcie mieliśmy sporo problemów. Szwankował powrót do obrony, a wiadomo, że Polpharma gra bardzo szybką koszykówkę. Często brakowało również pomocy w defensywie na zasłonach. Na szczęście później było już lepiej. Cieszy mnie wygrana walką o zbiórki 37:23.

Paweł Kowalczuk, skrzydłowy Polpharmy Starogard Gdański: Był to dla nas bardzo ważny mecz. Przygotowywaliśmy się do niego cały tydzień. Założenia taktyczne udało nam się realizować tylko w pierwszej i drugiej kwarcie, potem jednak opadliśmy z sił. Zaczęliśmy grać indywidualne akcje, które nie przynosiły efektu. Wiele rzutów wykonywaliśmy z nieprzygotowanych pozycji, stąd tyle zbiórek Anwilu w obronie. Przed sobą mamy ciężki okres. Mam nadzieję, że przygotujemy się do niego odpowiednio i szybko wyciągniemy wnioski z tej porażki.

Paul Miller, środkowy Anwilu Włocławek: W pierwszej połowie mieliśmy duży problem z grą przeciwnika, który dzięki dobrej defensywie, co i rusz wyprowadzał szybkie kontry i łatwo zdobywał punkty. Stąd też wiele naszych strat, prostych błędów i prowadzenie Polpharmy do przerwy. Po zmianie stron wszystko się zmieniło. Szybko narzuciliśmy swój styl gry, wypracowywaliśmy sobie czyste pozycje, więc zaczęły wpadać nam rzuty. Ponadto zdecydowanie poprawiliśmy zbiórkę i ostatecznie to my odnieśliśmy cenne zwycięstwo.

Komentarze (0)