Rosa znokautowała Polfarmex! Trwa kryzys kutnian

WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski
WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski

Rosa Radom we własnym obiekcie wykorzystała kiepską formę Polfarmeksu Kutno (72:52). Wicemistrzowie Polski zagrali niezłe zawody, dzięki czemu zapisali na swoje konto szóste zwycięstwo w tym sezonie Polskiej Ligi Koszykówki.

Zespół Jarosława Krysiewicza rozpoczął od solidnego uderzenia. W pierwszych minutach był bardzo skuteczny, dzięki czemu wyszedł na prowadzenie i odskoczył na odległość sześciu punktów. Duża w tym zasługa Mateusza Bartosza i Michaela Frasera. To oni sprawiali mnóstwo problemów wicemistrzom Polski. Ale tylko do czasu.

Rosa potrzebowała trochę czasu, żeby poprawić się w ofensywie. Jeszcze w pierwszej odsłonie gracze Wojciecha Kamińskiego ruszyli w pościg za kutnianami. W zespole gospodarzy dobrze prezentował się Kim Adams. Amerykanin świetnie spisywał się w strefie podkoszowej, co miało przełożenie na rezultat.

Wicemistrzowie kraju poszli za ciosem, bo już w kolejnej kwarcie zdołali odskoczyć Polfarmeksowi. Ten bowiem miał coraz więcej problemów w ataku. Wyraźnie spadła jego efektywność w ofensywie. Przyjezdnym brakowało opcji i wpadli w poważne tarapaty. Ich strata była już bowiem dwucyfrowa.

Po przerwie widowisko nie stało na zbyt wysokim poziomie. Oba zespoły popełniały sporo błędów, ale przede wszystkim pudłowały. Niewyobrażalna była czwarta partia, w której kutnianie bili głową w mur. Przez blisko 8 minut nie udało im się ani razu trafić do kosza! W tej sytuacji nic dziwnego, że gracze Krysiewicza doznali wysokiej porażki. W dodatku już czwartej z rzędu, która jest dobitnym dowodem na to, że zespół jest w kryzysie.

Gospodarzy do zwycięstwa poprowadzili Michał Sokołowski i Jordan Callahan. Polak zapisał na swoje konto 15 punktów, 5 zbiórek i 2 asysty, zaś Amerykanin zanotował 13 punktów, 2 zbiórki oraz 4 asysty. Kutnianom zabrakło wsparcia ze strony zmienników, a najskuteczniejsi u gości byli Fraser (11 punktów, 12 zbiórek) oraz Devante Wallace (10 punktów).

Rosa Radom - Polfarmex Kutno 72:52 (19:18, 21:14, 8:8, 24:12)

Rosa: Sokołowski 15, Callahan 13, Zyskowski 8, Jackson 8, Bojanowski 7, Witka 6, Adams 6, Bell 4, Zegzuła 3, Bonarek 2.

Polfarmex: Fraser 11, Wallace 10, Kowalczyk 6, Berisha 6, Bartosz 6, Sałasz 6, Kobus 4, Sobczak 3, Pawlak 0, Pruefer 0.

ZOBACZ WIDEO KSW 37: Różalski wskazał powody porażki "Popka"

Komentarze (36)
avatar
Remik Banaszkiewicz
6.12.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
O Kobus zdobył aż 4 punkty. 
avatar
marrey
5.12.2016
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
No cóż Rysiek potrafi być tylko głupim mądrym, a kolega z balkonu i obrońca talentu Grochowskiego, nie pamięta już jak wszystkich krytykował za poprzedni sezon. Ja z przyjemnością wróciłbym do Czytaj całość
10lew
5.12.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jeżeli to prawda to kibice kutnowscy zachowali się bardzo źle. Też niie byłem w Radomiu , ale byłych zawodników trzeba szanować , bo inaczej nas też nikt nie będzie szanował. Jeżeli to prawdo t Czytaj całość
10lew
5.12.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
To nie kryzys , to awans po sportowej walce do 1 ligi. 
avatar
Andy87
5.12.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Przepraszam, że nie napisze o losach meczu a o fanach..
Kibice z Kutna tacy niegrzeczni ??? a jeszcze nie tak dawno po meczu we Włocławku tak byli zniesmaczeni okrzykami na pewnego super gracz
Czytaj całość