Środowy mecz nie rozpoczął się dobrze dla drużyny prowadzonej przez Saso Filipovskiego. Jego gracze przespali pierwszą kwartę, w której przegrywali już nawet dwucyfrowo.
Pozytywny impuls przyszedł w drugiej kwarcie, a swój udział w tym miał Damian Kulig. Gracze Banvitu szybko zniwelowali straty i objęli prowadzenie, którego nie oddali już do samego końca.
Nasz reprezentant spędził na niespełna 20 minut. W tym czasie zaliczył 14 punktów, 4 zbiórki i blok. Polak okazał się czwartym strzelcem swojego zespołu.
Co ciekawe gracze tureckiego zespołu oddali w całym spotkaniu aż 35 rzutów zza łuku - trafili 15 z nich. W tej rubryce były zawodnik m.in. PGE Turowa Zgorzelec zaliczył trzy trafienia przy czterech próbach.
Damian Kulig w całych rozgrywkach Basketball Champions League notuje na swoim koncie przeciętnie 9,9 punktu, 4,8 zbiórki i 1,6 bloku.
Po tej wygranej turecki zespół polskiego podkoszowego legitymuje się bilansem siedmiu zwycięstw przy zaledwie jednej porażce. Taka sytuacja sprawia, że Banvit wspólnie z AS Monaco przewodzi stawce w grupie A.
Banvit BC - Ironi Nahariya 85:77
ZOBACZ WIDEO ME piłkarek ręcznych: "Holandia? Chcemy rewanżu za upokorzenia" (źródło: TVP SA)
{"id":"","title":""}