Zwycięski finisz Stelmetu! Mistrzowie Polski niepokonani u siebie w Lidze Mistrzów

WP SportoweFakty
WP SportoweFakty

Stelmet BC Zielona Góra był blisko porażki z Dinamo Sassari, ale w ostatnich sekundach to mistrzowie Polski spisali się lepiej i zanotowali 4 wygraną w Lidze Mistrzów! Tym samym nasza drużyna jest niepokonana w tych rozgrywkach u siebie.

W wielkim stylu wybrnęli z opresji zielonogórzanie. Jeszcze kilka minut przed końcem wydawało się, że zawodnicy Artura Gronka po raz pierwszy polegną we własnym obiekcie i zarazem znacząco pogorszą swoją sytuację w grupie E Ligi Mistrzów. Ale w decydującym fragmencie gospodarze zachowali mnóstwo zimnej krwi i nie tylko dogonili drużynę z Włoch, lecz zdołali w regularnym czasie sięgnąć po wygraną. To robi wrażenie.

Podobnie jak występ Adama Hrycaniuka. 32-letni koszykarz został już skreślony w Winnym Grodzie, klub chciał się z nim pożegnać, a tymczasem były reprezentant Polski zagrał fantastyczne spotkanie. Powiedzieć, że był najlepszym strzelcem Stelmetu, to zdecydowanie za mało. Hrycaniuk grał wprost koncertowo - trafiał na świetnej skuteczności, a do tego zbierał i asystował. To właśnie jego obecność na parkiecie najlepiej wpływała na zielonogórzan.

Wygrana to oczywiście nie tylko jego zasługa. Na dobrym poziomie zagrali bowiem inni gracze podkoszowi - Vladimir Dragicević oraz Nemanja Djurisić. Pierwszy uzbierał 15 punktów i 8 zbiórek, drugi zaś 13 punktów i 10 zbiórek. Generalnie walka pod tablicami była mocną stroną koszykarzy Gronka, którym nie przeszkodziły nawet liczne straty.

Warto też podkreślić wkład Łukasza Koszarka. To on trafił rzut, pogrążając włoski team. W ogóle zagrał bardzo udane zawody i - tak jak wszyscy poprzednicy - miał powody do zadowolenia ze swojego występu.

Stelmet miał lepsze i gorsze momenty, ale istotne jest to, że pokazał charakter. Klub z Winnego Grodu dojrzał najwyraźniej do trudnych meczów i ich wygrywania, dzięki czemu jest po ośmiu spotkaniach zajmuje dobre czwarte miejsce w tabeli. W kolejnym starciu zielonogórzanie zagrają na wyjeździe z MHP Riesen Ludwigsburg.

Stelmet BC Zielona Góra - Dinamo Sassari 81:78 (18:22, 19:15, 19:21, 25:20)

Stelmet BC: Hrycaniuk 18, Dragicević 15, Djurisić 13, Koszarek 10, Moore 10, Zamojski 7, Kelati 6, Florence 1, Vaughn 1, Gruszecki 0.

Banco di Sardegna: Carter 24, Savanović 14, Lydeka 10, Johnson-Odom 10, Stipcević 6, Sacchetti 5, Lawal 4, Lacey 3, Devecchi 2, D'Ercole 0.

LpDrużynaWP+-+/-
1 Besiktas Stambuł 12 2 1178 1050 128
2 AEK Ateny 9 5 1107 992 115
3 Partizan Belgrad 8 6 1038 1046 -8
4 MHP Riesen Ludwigsburg 8 6 1150 1058 92
5 Banco di Sardegna Sassari 7 7 1099 1108 -9
6 Spirou Charleroi 6 8 1040 1113 -73
7 Stelmet BC Zielona Góra 4 10 1020 1084 -64
8 Szolnoki Olaj 2 12 1020 1201 -181

ZOBACZ WIDEO Jacek Kasprzyk: To jest fantastyczna grupa

Komentarze (33)
avatar
Gruener Veltliner
8.12.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To chyba tylko Grucha został jeszcze do pobudki i rozkręcenia? 
avatar
Reixen ZG
8.12.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Adam, mam nadzieję, że żadnego dopingu od Szarapowej żeś nie podwędził. Podkoszowi dziś na 5 zagrali. Moze coś z tego wyjdzie Gronkowi. 
avatar
sindbad
7.12.2016
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Brawo, brawo i jeszcze raz brawo! 
rakso70
7.12.2016
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Byłem, widziałem, zwyciężyli 
avatar
SlavicPride
7.12.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Gratki dla naszych walczaków! Trenerze, dobra robota! ...Adaś? Wierzę że to nie pojedynczy "wybryk"!
Zaczynamy coś grać... Świetnie :-) Teraz brać do roboty w lidze! ...Bo zaraz koniec roku, a
Czytaj całość