R8 Basket Kraków bliżej I ligi? Szlagierowy pojedynek w stolicy Małopolski

W sobotę starcie R8 Basketu z AZS-em AWF-em Katowice będzie koszykarskim wydarzeniem weekendu całego Krakowa. Oba zespoły zajmują czołowe miejsca, a ewentualna wygrana gospodarzy sprawi, że szanse pozbawienia ich pozycji lidera drastycznie zmaleją.

W tym artykule dowiesz się o:

Krakowianie, mocno aspirujący do awansu radzą sobie wyśmienicie. Odnieśli aż 11 zwycięstw, a od momentu jedynej porażki z MCKiS-em Termo Rex Jaworzno zdobywali przynajmniej 87 punktów w meczu, co najlepiej obrazuje ich siłę. Dodatkowo, ostatnio drużynę wzmocnił Piotr Zieliński, posiadający ekstraklasowe doświadczenie, zatem trener Rafał Knap ma pełną swobodę rotacji składem.

Pojedynek z Akademikami niesie za sobą dość dużą rangę. To oni są wiceliderem tabeli i jeżeli tylko nadarzy się okazja, spróbują dorównać faworyzowanemu konkurentowi. Ich bilans również może wzbudzać uznanie. Dziesięć triumfów oraz dwa przegrane boje ujmy nie przynoszą. Pomyślne wyniki to w dużej mierze zasługa obecności obytych w baskecie zawodników, którzy bez problemów rywalizowali szczebel wyżej, stanowiąc o sile swoich teamów. Łukasz Grzegorzewski, Mariusz Piotrkowski czy Łukasz Szczypka doskonale znają realia basketu i umiejętnie prowadzą grę. Do tego dochodzi m.in. Kamil Nowak, stale uzyskujący średnio powyżej 14 "oczek".

Miejscowi nie zamierzają lekceważyć konkurenta. Chcąc optymalnie szybko i bez zbędnych komplikacji znaleźć się na zapleczu najwyższej klasy rozgrywkowej muszą dołożyć starań, aby powtórzyć wyczyn z pierwszej konfrontacji obu ekip. Wówczas zespól spod Wawelu zwyciężył 75:58, kontrolując przebieg wydarzeń. Teraz taki scenariusz zagwarantowałby przewagę dwóch punktów nad najbliższym przeciwnikiem, dając spore poczucie komfortu wobec dalszych zmagań.

Warto dodać, że R8 Basket pnie się w górę również na innym polu. W ramach pucharu Polski pokonał KS Kosz Pleszew i oczekuje następnych rywali. Tam zabrakło Michała Hlebowickiego, ale wszystko wskazuje, że podczas sobotniej potyczki już bez przeszkód dołączy do kolegów. W piątek zostanie podjęta decyzja odnośnie wielokrotnego reprezentanta Polski.
ZOBACZ WIDEO Natalia Partyka: moje życie pokazuje, że niemożliwe nie istnieje

Debiut przed własną publicznością czeka wspomnianego Zielińskiego. W jednym sezonie zdarzyło mu się nawet rozegrać 37 spotkań na poziomie pierwszej ligi, więc druga raczej nie skrywa dla niego wielkich tajemnic. Oczywiście nie należy zapominać, że gracz ten przebył ciężką kontuzję kolana, ale sztab szkoleniowy w porozumieniu z włodarzami postanowili powoli wprowadzać go do wysiłku fizycznego, by na parkiet wybiegł już w pełni gotowy.

Ostatnio formą błysnął nominalny zmiennik, Łukasz Pająk, dając dowód, że jak najbardziej może liczyć się przy ustalaniu składu. Dodatkowo, barw krakowskiego zespołu bronią ci, którzy decydowali o obliczu Sokoła Łańcut czy MOSiR-u Krosno, czyli Wojciech Pisarczyk i Michał Baran. Całość sprawia, że za faworyta uchodzi klub z grodu Kraka. Niemniej jego dyspozycję i tak zweryfikuje boisko.

Początek meczu w sobotę w małej Tauron Arenie o godzinie 18.

Komentarze (0)