1 
Pojedynek MKS-u Dąbrowa Górnicza z Polpharmą Starogard Gdański był dostarczył wielu emocji. Na parkiecie trwała walka o każdą piłkę, a skazywani na pożarcie goście długo byli w grze o korzystny wynik. Ostatecznie Farmaceuci przegrali jednak na południu Polski 66:78.
Kociewskie Diabły w Dąbrowie Górniczej wspierała zorganizowana i głośna grupa kibiców. Ci przez cały mecz dzielnie wspierali swoich ulubieńców. W pewnym momencie jednemu z fanów Farmaceutów puściły nerwy.
W końcówce drugiej kwarty przewinieniem technicznym ukarany został Mindaugas Budzinauskas, a po chwili z sektora kibiców Polpharmy na parkiet poleciała plastikowa butelka z napojem. Sędziowie niezwłocznie dostarczyli ją do stolika sędziowskiego.
Ten niemiły akcent z pewnością będzie miał swoje konsekwencje, a ekipa z Kociewia najprawdopodobniej poniesie karę finansową za nieprzemyślane zachowanie jednego ze swoich fanów.
Warto dodać, że w tym sezonie mieliśmy już bardzo podobną sytuację na parkietach PLK, konkretnie podczas meczu w... Starogardzie Gdańskim. Wtedy podobnego czynu dokonał fan Anwilu Włocławek. Wtedy zakończyło się dwóch tysiącach złotych kary i zakazie uczestnictwa zorganizowanej grupy kibiców w najbliższym wyjazdowym spotkaniu włocławian.
ZOBACZ WIDEO Natalia Partyka: moje życie pokazuje, że niemożliwe nie istnieje
Polpharmie z pewnością kłopotów nie brakuje w ostatnim czasie. Najpierw afera w Lublinie, gdzie Anthony Miles i Michael Hicks wdali się w przepychanki z fanami TBV Startu (kary zawieszenia odpowiednio na trzy i dwa mecze) czy urazy i choroby kluczowych graczy.
Trzy porażki z rzędu sprawiły, że Farmaceuci z bilansem 4 zwycięstw i 7 porażek osunęli się w ligowej tabeli na 13. miejsce.
Czy Polpharma powinna otrzymać karę finansową za wybryk swojego kibica? 
