BLK: wielkie granie w Gorzowie, walka o play-off w Sosnowcu

Bezapelacyjnie na pierwszy plan 12. kolejki Basket Ligi Kobiet wysuwa się konfrontacja w Gorzowie, gdzie zawita wrocławska Ślęza. W Sosnowcu z kolei Basket 90 postara się zrewanżować Zagłębiu.

Krzysztof Kaczmarczyk
Krzysztof Kaczmarczyk
WP SportoweFakty

InvestInTheWest AZS AJP Gorzów Wlkp. to jedyna drużyna w BLK, która do tej pory nie przegrała jeszcze meczu we własnej hali. Sześć spotkań i tyle samo zwycięstw - taka sytuacja sprawia, że przed drugą w tabeli Ślęzą Wrocław bardzo ciężka przeprawa.

W Gorzowie trafiono z zagranicznymi transferami, swoje dokłada Paulina Misiek, a coraz większy wpływ na wyniki Akademiczek ma Magdalena Szajtauer (najlepiej blokująca zawodniczka rozgrywek). To wszystko sprawia, że ekipa dowodzona przez Dariusza Maciejewskiego ponownie walczy o najwyższe cele w kraju.

Wrocławianki - prowadzone do boju przez doskonale znaną w Gorzowie Sharnee Zoll - zrobią wszystko, żeby sięgnąć po dziewiątą wygraną z rzędu. Trzeba jasno powiedzieć, że Ślęza nie jest bez szans, żeby tego dokonać.

Ważna konfrontacja dla walki o play-off odbędzie się w Sosnowcu. Tam Basket 90 Gdynia będzie chciał zrewanżować się za porażkę po dogrywce z inauguracji kolejki. Team z Trójmiasta od tamtego meczu przeszedł dużą przemianę. Przede wszystkim przez to, że z WNBA "doleciały" Carolyn Swords i Renee Montgomery. Od momentu, w którym w składzie pojawiła się ta druga, zespół na pięć rozegranych meczów triumfował czterokrotnie.

ZOBACZ WIDEO Natalia Partyka: nie myślę o końcu kariery, mogę grać nawet przez 10 lat

Oba zespoły legitymują się obecnie bilansem 4 zwycięstw i 7 porażek. Przy ewentualnej wygranej Zagłębia, rywalki będą musiały mieć o punkt więcej po 22 kolejkach, aby być w lepszej sytuacji.

Ciekawie powinno być również w Bydgoszczy. Tam Artego zmierzy się z Pszczółką Polski Cukier AZS UMCS Lublin. To również sąsiedzi w ligowej tabeli. Wicemistrzynie Polski (już bez Kateriny Zohnovej, jeszcze bez Martyny Koc) będą chciały nadrobić punkt do swoich przeciwniczek. Jeżeli zagrają podobnie, jak z Wisłą Can-Pack Kraków, to szanse na to są duże.

Lubliniankom z kolei żaden teren nie jest straszny. W bieżących rozgrywkach wygrywały już m.in. w Krakowie czy Polkowicach.

Stosunkowo łatwe zwycięstwa powinny odnieść ekipy Wisła Can-Pack Kraków i CCC Polkowice. Mistrzynie Polski i aktualne liderki BLK zagrają w Siedlcach z ostatnią w tabeli ekipą PGE MKK.

Pomarańczowe z kolei swój mecz rozegrają w Łodzi, gdzie rywalem będzie Cosinus Widzew. Dyspozycja CCC co prawda nie jest powalająca, ale na trzecią z rzędu ligową wygraną powinna ona spokojnie wystarczyć.

Czy gorzowska twierdza padnie?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×