Podtrzymać dobrą passę. Stelmet BC gra o piątą wygraną w LM
Bukmacherzy nie mają wątpliwości: zdecydowanym faworytem wtorkowego spotkania jest Stelmet BC, który w tym sezonie nie przegrał jeszcze meczu na własnym parkiecie w Lidze Mistrzów. Osłabiony Partizan Belgrad ma małe szanse na odniesienie zwycięstwa.
Na dwie minuty przed końcem meczu po drugiej "trójce" z rzędu Jamesa Florence'a Stelmet BC prowadził 54:50 i wydawało się, że dowiezie wygraną do ostatniego gwizdka sędziego.
Kolejna akcja okazała się kluczowa dla losów meczu. Adin Vrabac przestrzelił rzut za trzy, ale pod koszem piłkę zebrał Novica Velicković, który dorzucił dwa punkty.
Gra na tablicach była zmorą zielonogórzan w tym meczu - goście pozwolili gospodarzom na zebranie aż 17 zbiórek w ofensywie. - Fatalnie graliśmy pod naszymi koszami. To wtedy zadecydowało o naszej porażce - wspomina szkoleniowiec Stelmetu BC.
ZOBACZ WIDEO Bóg, futbol, Borussia. Polak, który zatrzymał papieżMistrzowie Polski we wtorek będą mieli ułatwione zadanie, bo Partizan Belgrad do Zielonej Góry przyjechał bez czterech podstawowych zawodników i trenera Aleksandra Dzikicia. W składzie drużyny zabraknie: Velickovicia, Franka Robinsona, Mihajlo Andricia i Djordje Majstorovicia.
Zwłaszcza brak tego pierwszego będzie dużym osłabieniem. Były gracz m.in. Realu Madryt przeciętnie w rozgrywkach BCL zdobywa 12,3 punktu na mecz. To jedna z gwiazd Partizana Belgrad.
Stelmet BC do tego meczu przystąpi w pełnym składzie, a także podbudowany ostatnim zwycięstwem nad Anwilem Włocławek. Zielonogórzanie pewnie wygrali 82:74. Z bardzo dobrej strony pokazał się Thomas Kelati, który zdobył 14 punktów. To był najlepszy występ byłego reprezentanta Polski w barwach Stelmetu BC.
Stelmet BC Zielona Góra - Partizan Belgrad / wtorek, 20.12.2016r., 18:30