My na pewno zagramy na luzie i dla naszych kibiców - komentarze przed meczem Sokołów Znicz Jarosław - Anwil Włocławek

Koszykarze Sokołowa Znicza Jarosław po wielu problemach w trakcie sezonu, zdołali jednak osiągnąć swój cel - utrzymując się w ekstralidze. Konfrontacja z zespołem z Kujaw będzie okazją podziękowania miejscowej publiczności za wsparcie podczas całego sezonu

Dariusz Szczubiał, trener Sokołowa Znicza Jarosław - Myślę, że będziemy chcieli zagrać dla kibiców w podzięce za cały ten długi sezon. Nasza wygrana nam nic nie daje, jednak jest to ostatni mecz naszego sezonu i przed własną publicznością będziemy chcieli zagrać na pełnym gazie i pokazać się z jak najlepszej strony - a jak będzie zobaczymy. Jedyne, czego bym chciał to, aby moi gracze zaprezentowali się lepiej niż w Inowrocławiu i Kołobrzegu. Udało nam się utrzymać, cieszę się bardzo z tego, że w bardzo ważnych meczach zaskoczyliśmy z właściwą formą.

Artur Mikołajko, zawodnik Sokołowa Znicza Jarosław - Gramy ostatni mecz w tym sezonie i to przed własną publicznością. Wiadomo każdy z zawodników będzie chciał się pokazać z jak najlepszej strony i na pewno będziemy chcieli wygrać ten pojedynek. Zobaczymy jak zmotywowany przyjedzie do Jarosławia nasz przeciwnik, który ma już zagwarantowane miejsce w pierwszej czwórce. My na pewno zagramy na luzie, ponieważ wcześniej wywalczyliśmy utrzymanie, a jak będzie - zobaczymy niebawem.

Grzegorz Szczotka, zawodnik Sokołowa Znicza Jarosław - Będziemy chcieli zagrać dla kibiców, pokazać się z jak najlepszej strony. Każdy z graczy będzie chciał się w tym ostatnim spotkaniu wypromować przed następnym sezonem. Anwil może podejść do tego meczu rozluźniony, ponieważ ma zapewnione miejsce w pierwszej czwórce i będzie chciał oszczędzić graczy na sobotni mecz Pucharu Polski. Łatwo jednak nie będzie, Anwil grający koszykarzami z ławki rezerwowej jest również bardzo mocny.

Tomasz Celej, zawodnik Sokołowa Znicza Jarosław - Będziemy chcieli zostawić po sobie dobre wrażenie. Chcielibyśmy ten mecz wygrać dla naszych kibiców, powalczyć. Anwil na pewno będzie chciał się oszczędzać przed rozgrywkami w Pucharze Polski, aby żaden z koszykarzy nie złapał niepotrzebnej kontuzji. Będziemy chcieli miłym akcentem zakończyć tegoroczny sezon.

Łukasz Koszarek, zawodnik Anwilu Włocławek - Musimy od samego początku zagrać twardo w obronie. Przeciwnicy straszą rzutami za trzy punkty i jak pozwoli im się na zbyt wiele to może być różnie. Tego trzeba uniknąć. Szykuje się ciężki mecz, ale inna opcja niż nasze zwycięstwo nie wchodzi w rachubę.

Źródło artykułu: