Chiny: Maciej Lampe nie zawodzi

WP SportoweFakty / Na zdjęciu: Maciej Lampe
WP SportoweFakty / Na zdjęciu: Maciej Lampe

Po trzech porażkach z rzędu Shenzhen Leopards wrócili na zwycięską ścieżkę. Przed własną publicznością pokonali Shanxi Brave Dragons 123:114, a bardzo dobre zawody rozegrał Maciej Lampe.

W tym artykule dowiesz się o:

Po czterech zwycięstwach z rzędu Shenzhen Leopards obniżyli swoje loty przegrywając trzy kolejne spotkania. We wtorek jednak przełamali złą serię i znów triumfowali. Tym razem okazali się lepsi od Shanxi Brave Dragons - 123:114.

Zespół Macieja Lampego od samego początku dominował nad rywalami, stopniowo zwiększając swoją przewagę. Polak był jednym z ważniejszych zawodników na parkiecie - zdobył 16 punktów (trafił 6 z 10 rzutów z gry i 4 z 4 rzutów osobistych), miał też 7 zbiórek i 4 asysty.

Znakomite spotkanie rozegrał natomiast Meng Duo, który w niespełna 27 minut zdobył aż 33 punkty, na które złożyło się 10 celnych rzutów z dystansu. Skrzydłowy już po pierwszej połowie miał na koncie dziewięć celnych trójek. 32 punkty dla zwycięzców dodał zawodnik znany z występów w NBA - Jeremy Pargo.

Wśród przegranych wyróżniał się Jamaal Franklin, który zdobył 35 oczek, dołożył 16 asyst i 13 zbiórek.

Shenzhen Leopards - Shanxi Brave Dragons 123:114 (30:29, 35:28, 29:28, 29:29)
ZOBACZ WIDEO Ewa Brodnicka wspomina, jak poskromiła pijanego adoratora

[color=black]

[/color]

Komentarze (0)