Zarówno celem AZS-u Koszalin jak i Polpharmy Starogard Gdański jest awans do fazy play-off. Akademicy stopniowo dobijają do czołowej ósemki PLK, koszykarze z Kociewia za to mają sporą szansę, aby się w tej czołówce zadomowić. Żeby jednak tak się stało podopieczni Mindaugasa Budzinauskasa muszą wygrać na trudnym terenie w Koszalinie. Farmaceuci zdają sobie sprawę, że nie będzie to łatwe zadanie, gdyż obecnie koszalinianie przeżywają swoje najlepsze momenty w tym sezonie i ich forma cały czas zwyżkuje.
- AZS jest w specjalnym momencie sezonu po tych dwóch ostatnich meczach - podkreśla Anthony Miles. - Traktujemy ich bardzo poważnie. Mamy wyzwanie. Trzeba tam pojechać i być bardzo skoncentrowanym - zapowiada lider Polpharmy.
Ozdobą sobotniej potyczki powinna być walka na obwodzie zawodników zza oceanu. Z jednej strony Remon Nelson i Curtis Millage wspierani przez Kennetha Manigaulta. Z drugiej Miles, Michael Hicks oraz coraz pewniejszy na parkiecie Thomas Davis. Kto będzie miał więcej powodów do radości?
- W składzie AZS-u znajdują się dobrzy zawodnicy z Usa oraz z Polski - chwali rywala, Anthony Miles. - Ramon Nelson i Curtis Millage to przede wszystkim świetni strzelcy i nie może dać im zdobywać łatwych punktów, musimy wykonać dobrą robotę przeciwko nim w obronie. Kluczem do zwycięstwa będzie defensywa i granie naszej koszykówki - podsumowuje Amerykanin.
ZOBACZ WIDEO Rajd Dakar znowu pokazał swoje mroczne oblicze (źródło: TVP SA)
{"id":"","title":""}