Karol Gruszecki: Byliśmy pewni, że w końcu zaskoczymy
Stelmet BC Zielona Góra długo szukał odpowiedniego rytmu w meczu z BM Slam Stalą Ostrów Wlkp.. Po pogoni, mistrzowie Polski pokonali we własnej hali ostrowian 76:65.
Wspomnianą czwartą odsłonę sobotniego meczu w hali Centrum Rekreacyjno-Sportowego w Zielonej Górze gospodarze wygrali 24:10 i triumfowali w całym spotkaniu 76:65. - Myślę, że Stal na pewno się trochę zmęczyła, ostrowianie mają zawężoną rotację i widać, że zabrakło im energii w czwartej kwarcie. My cały czas byliśmy pewni, że w końcu zaskoczymy i to nam się udało - powiedział reprezentant Polski.
W starciu z BM Slam Stalą Ostrów Wlkp., podobnie jak w kilku minionych meczach PLK, Stelmet BC musiał nadrabiać straty po nieudanym otwarciu spotkań. Po raz kolejny sztuka ta zakończyła się pomyślnie dla drużyny prowadzonej przez Artura Gronka. - Szkoda, że nie potrafimy tak zaskakiwać w pucharach. Czegoś tam brakuje. U siebie na pewno jesteśmy mocni, szczególnie jak kibice włączą się w doping. To nam też bardzo pomaga w obronie, łatwiej się wtedy gra - zakończył Gruszecki.
ZOBACZ WIDEO Grosicki nie pomógł, PSG pokonało Rennes. Zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN][ZDJĘCIA ELEVEN]