Informacja o rozstaniu z Kevinem Andersonem nie jest zaskoczeniem. Przewidywaliśmy taką zmianę już w poniedziałkowych spekulacjach dotyczących korekt w składach zespołów PLK - więcej tutaj.
29-letni Anderson, który miał zastąpić w składzie Jerela Blassingame'a, nie przeszedł okresu próbnego i rozwiązano z nim kontrakt.
- Informujemy, że niestety Kevin Anderson nie przeszedł pomyślnie testów sportowych. Kontrakt Amerykanina obejmował try-out, który kończył się spotkaniem z Miastem Szkła Krosno. W poniedziałek, po naradzie ze sztabem szkoleniowym, klub podjął decyzję o zrezygnowaniu z usług Andersona - tak brzmi oficjalny komunikat prasowy ws. przyszłości zawodnika.
W dwóch spotkaniach (z MKS-em Dąbrowa Górnicza i Miastem Szkła Krosno) koszykarz na parkiecie spędził łącznie 19 minut, zdobywając w tym czasie zaledwie dwa punkty i tyle samo asyst. Trener Roberts Stelmahers dostrzegł, że zawodnik nie jest odpowiednio przygotowany do gry i tym samym nie dawał mu dużej liczby minut.
Rozstanie z Andersonem oznacza, że klub musi poszukać nowego rozgrywającego.
ZOBACZ WIDEO To dlatego Maja Włoszczowska odniosła życiowy sukces na igrzyskach