Legia Warszawa zaczęła piątkowy pojedynek od mocnego uderzenia. Trafiała wszystkie rzuty. Po czterech minutach prowadziła 13:6. Skuteczność gospodarzy nie malała. W pierwszej kwarcie trafili oni 10 z 13 prób z gry. Szybko do tego poziomu dostosowała się jednak Kotwica Kołobrzeg, która pozostawała w grze (27:20). Obie drużyny popełniały niewiele błędów. W Legii należy wyróżnić Łukasza Wilczka. Rozgrywający już w pierwszej części rozdał sześć asyst. Po drugiej stronie świetnie zaczął Łukasz Bodych. Center zdobył osiem punktów. Z ławki wsparł go Patryk Przyborowski, który dodał dziewięć "oczek". Oprócz nich punktował jeszcze Adrian Suliński.
W trzy minuty ekipa ze stolicy podwoiła przewagę (38:24). Spora w tym zasługa Adama Linowskiego. Walczył on na atakowanej tablicy ponawiając niecelne próby kolegów. W ten sposób szybko uzbierał osiem punktów. W drugiej odsłonie Legia zagrała trochę słabiej, choć nadal miała wysoką skuteczność rzutów za trzy punkty - 9/14. Kotwica przez cały czas utrzymywała 50 proc. z gry. W pewnym momencie przegrywała nawet 26:44, ale na przerwę schodziła przy wyniku 40:49. To dawało jej szansę może nie na zwycięstwo, lecz na postraszenie faworyta w drugiej połowie.
Po zmianie stron gości znad morza dopadła totalna niemoc. Nie trafili oni siedmiu kolejnych rzutów. W pięć minut stracili 18 punktów i pogrzebali szanse na korzystny wynik. Kotwicę w tym okresie rozstrzelał Grzegorz Kukiełka, który rzucił 14 "oczek". Pozostałe punkty dołożył Linowski.
Legia Warszawa potwierdziła swoją przewagę tryumfując w każdej z czterech części. Odniosła drugie wysokie zwycięstwo nad Kotwicą Kołobrzeg. W pierwszej rundzie wygrała na wyjeździe 85:51. Kluczowa dla losów piątkowego starcia była skuteczność gospodarzy z dystansu. Zaaplikowali oni rywalowi 16 "trójek". Ostatecznie Kukiełka zakończył zawody z dorobkiem 19 punktów. Linowski do 14 "oczek" dołożył siedem zbiórek. Łukasz Wilczek miał osiem asyst a Marcel Wilczek 10 punktów i 13 zbiórek. Z dwucyfrowym dorobkiem mecz zakończył również Łukasz Pacocha. Po drugiej stronie tylko Bodych i Przyborowski stanowili zagrożenie. Obaj rzucili po 17 punktów a bezbłędny Bodych (7/7 z gry) miał też dziewięć zbiórek.
ZOBACZ WIDEO Serie A: przełamanie AC Milan w Bolonii [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Lider I ligi w bardzo dobrym stylu utrzymał swoją pozycję przedłużając świetną serię do 13 spotkań. Beniaminek doznał 14. porażki a 10. na wyjeździe.
Legia Warszawa - Kotwica Kołobrzeg 94:65 (27:20, 22:20, 27:11, 18:14)
Legia: Kukiełka 19, Linowski 14, Pacocha 12, Jarmakowicz 10, Marcel Wilczek 10, Robak 8, Aleksandrowicz 7, Sulima 6, Łukasz Wilczek 6, Malewski 2.
Kotwica: Bodych 17, Przyborowski 17, Suliński 9, Grujić 8, Pawłowski 4, Hanke 3, Mieczkowski 3, Dobriański 2, Neumann 2, Małetko 0.
[multitable table=776 timetable=493]Tabela/terminarz[/multitable]