Znakomita forma Legii Warszawa. Lider nie zwalnia tempa

W meczu otwierającym 22. kolejkę I ligi Legia Warszawa pokonała Kotwicę Kołobrzeg 94:65. Lider rozgrywek odniósł 13. zwycięstwo z rzędu.

Patryk Neumann
Patryk Neumann
WP SportoweFakty / Anna Klepaczko
Legia Warszawa zaczęła piątkowy pojedynek od mocnego uderzenia. Trafiała wszystkie rzuty. Po czterech minutach prowadziła 13:6. Skuteczność gospodarzy nie malała. W pierwszej kwarcie trafili oni 10 z 13 prób z gry. Szybko do tego poziomu dostosowała się jednak Kotwica Kołobrzeg, która pozostawała w grze (27:20). Obie drużyny popełniały niewiele błędów. W Legii należy wyróżnić Łukasza Wilczka. Rozgrywający już w pierwszej części rozdał sześć asyst. Po drugiej stronie świetnie zaczął Łukasz Bodych. Center zdobył osiem punktów. Z ławki wsparł go Patryk Przyborowski, który dodał dziewięć "oczek". Oprócz nich punktował jeszcze Adrian Suliński.

W trzy minuty ekipa ze stolicy podwoiła przewagę (38:24). Spora w tym zasługa Adama Linowskiego. Walczył on na atakowanej tablicy ponawiając niecelne próby kolegów. W ten sposób szybko uzbierał osiem punktów. W drugiej odsłonie Legia zagrała trochę słabiej, choć nadal miała wysoką skuteczność rzutów za trzy punkty - 9/14. Kotwica przez cały czas utrzymywała 50 proc. z gry. W pewnym momencie przegrywała nawet 26:44, ale na przerwę schodziła przy wyniku 40:49. To dawało jej szansę może nie na zwycięstwo, lecz na postraszenie faworyta w drugiej połowie.

Po zmianie stron gości znad morza dopadła totalna niemoc. Nie trafili oni siedmiu kolejnych rzutów. W pięć minut stracili 18 punktów i pogrzebali szanse na korzystny wynik. Kotwicę w tym okresie rozstrzelał Grzegorz Kukiełka, który rzucił 14 "oczek". Pozostałe punkty dołożył Linowski.

Legia Warszawa potwierdziła swoją przewagę tryumfując w każdej z czterech części. Odniosła drugie wysokie zwycięstwo nad Kotwicą Kołobrzeg. W pierwszej rundzie wygrała na wyjeździe 85:51. Kluczowa dla losów piątkowego starcia była skuteczność gospodarzy z dystansu. Zaaplikowali oni rywalowi 16 "trójek". Ostatecznie Kukiełka zakończył zawody z dorobkiem 19 punktów. Linowski do 14 "oczek" dołożył siedem zbiórek. Łukasz Wilczek miał osiem asyst a Marcel Wilczek 10 punktów i 13 zbiórek. Z dwucyfrowym dorobkiem mecz zakończył również Łukasz Pacocha. Po drugiej stronie tylko Bodych i Przyborowski stanowili zagrożenie. Obaj rzucili po 17 punktów a bezbłędny Bodych (7/7 z gry) miał też dziewięć zbiórek.

ZOBACZ WIDEO Serie A: przełamanie AC Milan w Bolonii [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Lider I ligi w bardzo dobrym stylu utrzymał swoją pozycję przedłużając świetną serię do 13 spotkań. Beniaminek doznał 14. porażki a 10. na wyjeździe.

Legia Warszawa - Kotwica Kołobrzeg 94:65 (27:20, 22:20, 27:11, 18:14)

Legia: Kukiełka 19, Linowski 14, Pacocha 12, Jarmakowicz 10, Marcel Wilczek 10, Robak 8, Aleksandrowicz 7, Sulima 6, Łukasz Wilczek 6, Malewski 2.

Kotwica: Bodych 17, Przyborowski 17, Suliński 9, Grujić 8, Pawłowski 4, Hanke 3, Mieczkowski 3, Dobriański 2, Neumann 2, Małetko 0.

I liga mężczyzn 2016/2017

# Drużyna M Z P + - Pkt
1 Legia Warszawa 30 23 7 2442 2053 53
2 Rawlplug Sokół Łańcut 30 21 9 2357 2146 51
3 Tauron GTK Gliwice 30 20 10 2282 2091 50
4 GKS Tychy 30 20 10 2335 2193 50
5 PGE Spójnia Stargard 30 19 11 2360 2255 49
6 Timeout Polonia 1912 Leszno 30 18 12 2206 2163 48
7 Pogoń Prudnik 30 16 14 2304 2265 46
8 Enea Basket Poznań 30 16 14 2041 2036 46
9 Sensation Kotwica Kołobrzeg 30 14 16 2069 2191 44
10 Znicz Basket Pruszków 30 13 17 2236 2228 43
11 ACK UTH Rosa Radom 30 12 18 2140 2252 42
12 KSK Noteć Inowrocław 30 12 18 2183 2317 42

Pokaż całą tabelę






Czy Legia Warszawa utrzyma wysoką formę do końca sezonu?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×