Tego, co stało się z Polfarmeksem Kutno w decydującej kwarcie, nie wie chyba nikt. Gospodarze zupełnie stanęli, co rywale wykorzystali bezwzględnie. Zagrali skutecznie, zaliczyli serię 25:2 i wygrali ostatecznie różnicą 16 oczek.
Pojedynek w Kutnie długo był bardzo wyrównany. Od początku sprawy w swoje ręce wzięli rozgrywający D.J. Thompson i Krzysztof Szubarga. Obaj bardziej skupili się na zdobywaniu punktów, grali skutecznie i byli prawdziwymi liderami swoich teamów.
Rywalizacja obu długo była wyrównana, podobnie jak cały mecz. Różnicę zrobili jednak partnerzy. W pewnym momencie do Szubargi dołączyli koledzy i to okazało się kluczowe.
W końcówce trzeciej kwarty Polfarmex prowadził 53:49 i to był ostatni dobry moment gospodarzy. Podopieczni Krzysztofa Szablowskiego zanotowali fatalny przestój, który kosztował ich ostatecznie porażkę. Rywale zaliczyli kosmiczną serię i w połowie decydującej ćwiartki prowadzili już 74:55!
Tych strat gospodarze odrobić już nie zdołali i musieli pogodzić się z piętnastą porażką w sezonie.
Thompson zaliczył 21 punktów, 12 dołożył Michael Fraser. Zabrakło punktów bohatera meczu z Koszalina, czyli Sebastian Kowalczyk. Młody rzucający występu przeciwko swojej byłej drużynie z pewnością nie zaliczy do udanych. W 20 minut na parkiecie zaliczył zaledwie dwa oczka.
24 straty i 27 procent skuteczności rzutów zza łuku okazało się kluczowe. Polfarmex zza linii 6,75 trafił 7 z 26 rzutów z czego 4 z 5 prób wykorzystał Thompson.
Po stronie pokonanych ponownie pierwszoplanową postacią był Szubarga (19 punktów i 8 asyst). W ofensywie zaskoczył też Piotr Szczotka, a przebudzenie warte uwagi zaliczył Mikołaj Witliński.
Polfarmex Kutno - Asseco Gdynia 64:80 (18:15, 17:25, 18:15, 11:25)
Polfarmex: D.J. Thompson 21, Michael Fraser 12, Jacek Jarecki 7, Maksym Sałasz 7, Devante Wallace 6, Arkadiusz Kobys 4, Grzegorz Grochowski 3, Michał Gabiński 2, Sebastian Kowalczyk 2, Mateusz Bartosz 0.
Asseco: Krzysztof Szubarga 19, Piotr Szczotka 16, Mikołaj Witliński 14, Przemysław Żołnierewicz 11, Filip Put 5, Mariusz Konopatzki 5, Filip Matczak 5, Marcel Ponitka 4, Łukasz Frąckiewicz 1, Bartosz Jankowski 0, Wojciech Czerlonko 0.
ZOBACZ WIDEO To dlatego Maja Włoszczowska odniosła życiowy sukces na igrzyskach