Jednostronny hit kolejki. Cenne zwycięstwo GTK Gliwice

Materiały prasowe
Materiały prasowe

Mecz czołowych drużyn I ligi koszykarzy nie dostarczył emocji. W 22. kolejce GTK Gliwice pokonało na wyjeździe GKS Tychy 86:72.

Koszykarze GTK Gliwice zaczęli derbowy pojedynek od mocnego uderzenia. Prowadzili 5:0 i 7:2. Do remisu doprowadzili szybko Wojciech Barycz i Marek Piechowicz. Od tego momentu na parkiecie w Tychach rządzili jednak przyjezdni.

To oni punktowali seryjnie. W pierwszej kwarcie zdobyli 11 a w drugiej 10 "oczek" z rzędu. Takie przestoje sprawiły, że gospodarze już w pierwszej połowie praktycznie stracili szanse na zwycięstwo. Wynik determinowała skuteczność. GKS miał 31 proc. z gry a GTK trafił 18/30 prób.

Podopieczni Pawła Turkiewicza świetnie zneutralizowali najważniejsze atuty rywali. Przede wszystkim wyłączyli dwóch czołowych strzelców I ligi z gry. Hubert Mazur nie trafił żadnego z czterech rzutów a Marcin Kowalewski jeden z pięciu. W tej sytuacji najwięcej, bo siedem punktów zdobył Piechowicz a sześć dołożył Radosław Basiński. Był to jednak skromny dorobek w porównaniu z osiągnięciami gliwickich zawodników. Tylko w pierwszej połowie Marcin Salamonik zdobył 16 a Marceli Dziemba dziewięć "oczek".

GKS nie poddał Się i sprawił, że przynajmniej przez chwilę było jeszcze ciekawie. Po zmianie stron dobry fragment mieli Kowalewski i Barycz. Krótki przestój przytrafił się przyjezdnym. Stracili oni dość szybko 10 punktów i gospodarze przegrywali tylko 39:48. Później jednak wszystko powróciło do wcześniej ustalonego porządku.

Koszykarze z Gliwic całkowicie kontrolowali boiskowe wydarzenia. Kapitalne zawody rozegrał Dziemba, który zdobył 19 "oczek" a 23 dodał Salamonik. GTK odniosło cenne zwycięstwo pozwalające powalczyć o miejsce na podium. Nie będzie o to łatwo, ale przewaga nad rywalem z Tychów jest istotna. To punkt różnicy na korzyść gliwiczan i dwa zwycięstwa w bezpośrednich starciach. Pierwszy pojedynek był bardziej zacięty i zakończył się tryumfem GTK (62:59).

GKS Tychy - GTK Gliwice 72:86 (9:20, 17:25, 21:23, 25:18)

GKS: Barycz 12, Bzdyra 11, Piechowicz 11, Basiński 10, Szpyrka 8, Kowalewski 7, Zub 7, Mazur 3, Deja 2, Zawadzki 1, Fenrych 0.

GTK: Salamonik 23, Dziemba 19, Radwański 13, Zmarlak 12, Pieloch 8, Jędrzejewski 6, Rutkowski 3, Ratajczak 2, Filipiak 0, Kołcz 0, Podulka 0, Weselak 0.

[multitable table=776 timetable=493]Tabela/terminarz[/multitable]

ZOBACZ WIDEO Puchar Anglii: przełamanie Leicester z Kapustką i Wasilewskim w składzie! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (1)
avatar
anononanoan
11.02.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Miejsce Gliwic jest w II lidze, trochę smutne, że obecność w I lidze zawdzięcza dzikiej karcie.
Zagłębie Sosnowiec parę sezonów temu też tak szybko zbudowało drużynę, a gdzie jest teraz?