Po 30 minutach spotkania wydawało się, że gracze z Ostrowa Wielkopolskiego są już o krok od pokonania "Kociewskich Diabłów". Podopieczni Emila Rajkovicia systematycznie powiększali bowiem swoją przewagę nad gospodarzami i mieli nawet 13 punktów przewagi. Ale Polpharma nie złożyła broni.
Starogardzianie rzucili się rywalowi do gardła. Farmaceuci w drugiej i kwarcie zdobyli łącznie 28 "oczek", czyli tylko o jedno więcej niż… w ostatniej odsłonie. Zawodnicy Mindaugasa Budzinauskasa trafiali na bardzo dobrej skuteczności, zwłaszcza na dystansie, skąd trafiali Uros Mirković i Marcin Flieger.
Serb mógł zostać bohaterem Polpharmy. Doświadczony koszykarz niespełna minutę przed końcem wyprowadził gospodarzy na prowadzenie, a kilka sekund przed końcem oddał kolejny rzut, ale tym razem już niecelny. Tym samym po wygraną sięgnęli gracze Stali, którym zwycięstwo dał Łukasz Majewski. Co ciekawe, w przeszłości ten zawodnik występował właśnie w barwach "Kociewskich Diabłów". Obiekt w Starogardzie znał zatem doskonale.
Nie tylko on zapracował na triumf przyjezdnych. Świetne zawody rozegrał Shawn King. Koszykarz z Saint Vincent i Grenadyny był nie tylko najlepszym strzelcem Stali, ale na dodatek rewelacyjnie walczył w strefie podkoszowej. 34-letni środkowy zakończył starcie z imponującym double-double w postaci 17 punktów i 16 zbiórek. Natomiast 16 punktów dołożył Szymon Szewczyk. Najskuteczniejszym graczem Polpharmy był wspomniany wcześniej Flieger, który uzbierał 17 punktów oraz 6 asyst.
Polpharma Starogard Gdański - BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski 78:79 (23:27, 15:18, 13:17, 27:17)
Polpharma: Flieger 17, Mirković 13, Miles 13, Sajus 10, Davis 9, Diduszko 8, Schenk 3, Paliukenas 3, Michałek 2.
BM Slam Stal: King 17, Szewczyk 16, Johnson 13, Majewski 12, Carter 12, Troupe 4, Ochońko 3, Chanas 2, Tomaszek 0, Nikołow 0.
ZOBACZ WIDEO Amp futbol - piłkarscy bohaterowie