Final Eight: Stelmet BC odzyskał Puchar Polski!

Po rocznej przerwie Puchar Polski wraca do Zielonej Góry. W niedzielę Stelmet BC pokonał w Arenie Ursynów Anwil Włocławek 79:57, zapewniając sobie pierwsze trofeum w obecnym sezonie.

Krzysztof Kaczmarczyk
Krzysztof Kaczmarczyk
W rozgrywkach Pucharu Polski nie będzie zmian PAP / PAP/Leszek Szymański / W rozgrywkach Pucharu Polski nie będzie zmian

Stelmet BC Zielona Góra nie pozostawił złudzeń. Mistrzowie Polski kontrolowali mecz i wygrali bardzo pewnie z Anwilem Włocławek, który co prawda włożył dużo walki w ten mecz, ale zabrakło mu skuteczności.

Obie drużyny bardzo powoli wchodziły w ten mecz. W pierwszych minutach dało wyczuć się nerwy - dużo błędów i nieskutecznych rzutów. Pierwszy w końcu zapalił Stelmet BC, który jako pierwszy zdołał uzyskać kilka punktów przewagi.

Anwil w pierwszej kwarcie trafił co prawda trzy trójki, ale to właśnie fatalna egzekucja rzutów zza łuku była jedną z przyczyn porażki. W całym meczu włocławianie trafili zaledwie 7 razy przy 33 próbach.

Mistrzowie Polski byli bezwzględni po przerwie. Wykorzystywali do perfekcji każdą pomyłkę Rottweilerów. Decydujące wydarzenia dla losów tego finału nastąpiły po przerwie. Otworzył się Łukasz Koszarek, trójki tarfiał Armani Moore i przewaga podopiecznych Artura Gronka rosła w oczach.

Igor Milicic próbował chyba wszystkich możliwych opcji, żeby Anwil wrócił do gry. Niestety dla niego dwie główne opcje w ataku - Michał Chyliński i Nemanja Jaramaz - w niedzielę nie funkcjonowały.

Sytuację próbował ratować James Washington. Ten w czwartej kwarcie szalał i niemal w pojedynkę rzucił rękawicę rywalom. Samemu jednak niewiele mógł zdziałać w tej nierównej walce. Stelmet BC miał wszystko pod kontrolą, spokojnie punktował i dzięki temu mógł cieszyć się z wygranej w całym turnieju.

MVP Final Eight Pucharu Polski wybrany został Łukasz Koszarek. W finale rozgrywający Stelmetu BC Zielona Góra zaliczył 8 punktów, 5 zbiórek i 3 asysty.

Zielonogórzanie pokazali pełnię swoich możliwości. Głęboki skład, doświadczenie i perfekcyjne wykorzystanie błędów rywala. Tym w niedzielę cechował się zespół z Winnego Grodu.

Anwil dał z siebie wszystko, ale tego dnia na niewiele się to zdało. Chyliński nie wykorzystał żadnej z pięciu prób w rzutach zza łuku i zakończył pojedynek z zerowym dorobkiem punktowym. Jaramaz trafił jedną trojkę przy siedmiu próbach.

Stelmet BC Zielona Góra - Anwil Włocławek 79:57 (14:13, 16:10, 21:14, 28:20)

Stelmet BC: Nemanja Djurisić 12 (11 zb), Karol Gruszecki 12, Armani Moore 10, Thomas Kelati 8, Łukasz Koszarek 8, Vladimir Dragicević 7, Adam Hrycaniuk 6, Kamil Zywert 5, James Florence 5, Przemysław Zamojski 3, Jarosław Mokros 3, Wojciech Majchrzak 0.

Anwil: James Washington 15, Paweł Leończyk 11, Josip Sobin 8, Fiodor Dmitriew 8, Kamil Łączyński 6, Nemanja Jaramaz 6, Toney McCray 2, Kacper Młynarski 1, Michał Chyliński 0, Rafał Komenda 0.

ZOBACZ WIDEO Morata i Bale dali zwycięstwo Realowi. Zobacz skrót meczu z Espanyolem [ZDJĘCIA ELEVEN]

Czy Stelmet BC ustrzeli w tym sezonie dublet?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×