Żołnierze US Army obejrzą na żywo mecz PGE Turów - Trefl Sopot

WP SportoweFakty / Trener Mathias Fischer i jego PGE Turów Zgorzelec
WP SportoweFakty / Trener Mathias Fischer i jego PGE Turów Zgorzelec

Na trybunach PGE Turów Areny w Zgorzelcu podczas meczu 20. kolejki PLK pomiędzy PGE Turowem a Treflem Sopot zasiądą wyjątkowi goście.

Na środowym spotkaniu Polskiej Ligi Koszykówki w Zgorzelcu pojawi się aż sześćdziesięciu żołnierzy US Army, którzy od niedawna stacjonują w Polsce w ramach wzmocnienia wschodniej flanki NATO.

- Amerykańscy żołnierze, którzy nas odwiedzą, stacjonują na co dzień w Bolesławcu. To nasz klub zabiegał o to, aby ta grupa do nas przyjechała. Mamy nadzieję, że będzie to ich pierwsza i nie ostatnia wizyta w Zgorzelcu. Liczmy, że będą nas odwiedzać regularnie, bo na pewno podniosłoby to prestiż i zainteresowanie naszymi meczami. Stany Zjednoczone kojarzą się przecież przede wszystkim z najlepszą koszykówką na świecie - mówi Jerzy Stachyra, prezes PGE Turowa Zgorzelec.

Amerykanie z pewnością będą świadkami ciekawego i wyrównanego pojedynku. Nieco ponad dwa miesiące temu w Sopocie po emocjonującej końcówce minimalnie lepszy od PGE Turowa okazał się Trefl (75:73). Wówczas bohaterem sopocian był Piotr Śmigielski, który zdobył zwycięskie punkty równo z końcową syreną.

Teraz oba zespoły walczą o awans do rundy play-off. PGE Turów z bilansem 11-9 zajmuje siódme miejsce w tabeli. Trefl z dorobkiem 10 zwycięstw i 10 porażek plasuje się na dwunastej pozycji.

Rewanżowy pojedynek rozpocznie się w zgorzeleckiej PGE Turów Arenie w środę (22.01) o godz. 18.30.

ZOBACZ WIDEO: 17-letnia Polka światową twarzą indoor skydiving. "Teraz będę mogła wypromować ten sport"

Źródło artykułu: