Do wspomnianych starć może dojść także w play-offach. Sytuacja w tabeli tak się układa, że niewiele potrzeba do takiego scenariusza. Wystarczy, że Legia i Spójnia utrzymają swoje pozycje a Polonia wyprzedzi Pogoń. Już w piątkowy wieczór beniaminek podejmie koszykarzy ze Stargardu. Goście zajmują trzecie a gospodarze siódme miejsce. Obie drużyny dzielą tylko dwa punkty. Pierwszy pojedynek Spójnia wygrała 79:70. W Lesznie zwyciężały do tej pory tylko GKS Tychy i Legia Warszawa.
W sobotę odbędą się cztery mecze. Wędrówka po parkietach I ligi rozpocznie się od Inowrocławia. Miejscowa Noteć plasuje się na 10. lokacie, ale jej sytuacja jest coraz trudniejsza. Potwierdziły to cztery porażki z rzędu. Problemy kadrowe w dłuższym okresie okazały się zbyt poważne. Z zespołu, który w listopadzie 2016 roku sensacyjnie wygrał w Łańcucie 82:77, zabraknie Marcina Kowalewskiego, Michała Kwiatkowskiego i Bartosza Pochockiego. Dwaj z wymienionych graczy odeszli w grudniu do innych klubów a Pochocki doznał tydzień temu kontuzji, która wykluczyła go na dłużej z gry. Ten tercet w Łańcucie rzucił 30 punktów. Na szczęście jest Mikołaj Grod, który sam zdobył tyle samo "oczek". Na walkę z liderem może być to za mało. Max Elektro Sokół również zmagał się z kontuzjami jednak w ostatnich dwóch meczach pokazał swoją siłę. Wygrał w Bydgoszczy z Enea Astorią 112:79 i u siebie z Legią 80:73.
Podrażniona ekipa ze stolicy podejmie Meritumkredyt Pogoń Prudnik. Gospodarze liczą na powrót na zwycięską ścieżkę i udany rewanż za pojedynek z pierwszej rundy. W Prudniku przegrali 64:72. Walczą oni jeszcze o pierwszą lokatę jednak muszą wygrywać i liczyć na dwa potknięcia Sokoła. Inny zespół z górnej części tabeli, GKS Tychy pojedzie do Kłodzka. Zetkama Doral Nysa ponownie spadła na ostatnią lokatę po porażce w Gliwicach i zaskakującym sukcesie Enea Astorii w Prudniku. U siebie podopieczni Radosława Hyżego odnieśli cztery okazałe zwycięstwa z rzędu. GKS z bilansem 14-9 jest na piątej pozycji.
ZOBACZ WIDEO: Masternak broni gwiazdora z Niemiec. "To tylko jego sposób na promocję"
AZS AGH Kraków wygrał jeden z trzech ostatnich, domowych pojedynków. Mimo tego faktu i 13. lokaty beniaminek pozostaje w grze o uniknięcie play-outów. Do grupy czterech wyprzedzających go rywali traci tylko punkt. U siebie musi jednak wygrywać nawet z GTK Gliwice. Goście mają duże aspiracje. Są na czwartym miejscu z szansą na wyprzedzenie w przyszłości Spójni. Muszą też oglądać się za siebie, bo ścisk w czołówce jest duży. W niedzielę spotkają się inne zespoły walczące o spokojny byt. SKK Siedlce i Kotwica Kołobrzeg odniosły po dziewięć zwycięstw. Pierwszy mecz beniaminek wygrał 70:60. To może mieć znaczenie dla układu tabeli. W Siedlcach gospodarze są mocni, o czym świadczy ich bilans 8-3. Stawka tego starcia będzie wysoka.
Kolejka nie zakończy się w najbliższy weekend. Z powodu udziału koszykarzy Biofarmu Basket Poznań i ACK UTH Rosy Radom w finałowym turnieju mistrzostw Polski do lat 20 dwa mecze przełożono na 8 marca. Poznaniacy podejmą wtedy Znicz Basket Pruszków a radomianie wyjadą do Bydgoszczy.
Terminarz 24. kolejki I ligi:
Jamalex Polonia 1912 Leszno - Spójnia Stargard / piątek 24.02.2017 godz. 19:30
KSK Noteć Inowrocław - Max Elektro Sokół Łańcut / sobota 25.02.2017 godz. 13:00
Legia Warszawa - Meritumkredyt Pogoń Prudnik / sobota 25.02.2017 godz. 17:00
Zetkama Doral Nysa Kłodzko - GKS Tychy / sobota 25.02.2017 godz. 17:00
AZS AGH Kraków - GTK Gliwice / sobota 25.02.2017 godz. 18:30
SKK Siedlce - Kotwica Kołobrzeg / niedziela 26.02.2017 godz. 13:30
Enea Astoria Bydgoszcz - ACK UTH Rosa Radom / środa 08.03.2017 godz. 18:30
Biofarm Basket Poznań - MKS Znicz Basket Pruszków / środa 08.03.2017 godz. 20:00
[multitable table=776 timetable=493]Tabela/terminarz[/multitable]