Pod Wawelem nieustannie mówi się o realizacji celu jakim jest awans do pierwszej ligi. Drużyna robi wszystko, aby spełnić oczekiwania, czego najlepszy dowód stanowią choćby wspominane pojedynki z Zagłębiem.
Teraz wydaje się, że poprzeczka idzie nieco w górę. Najbliższym przeciwnikiem podopiecznych Rafała Knapa będzie ŁKS Łódź. Zespół ten po sezonie zasadniczym uplasował się na czwartym miejscu grupy B, a następnie okazał się lepszy w rozrachunku 2-1 od Tura Bielsk Podlaski.
W teamie występuje paru graczy pamiętających choćby sezon 2011/2012 spędzony przez łodzian na parkietach ekstraklasy. Ponadto, wyróżnić należy jednego gracza, który swoim doświadczeniem daje wiele młodszym kolegom. Nie tylko podczas samej rywalizacji. Piotr Trepka, bo o nim mowa spędził mnóstwo edycji rozgrywek w pierwszej lidze. PLK również skosztował, a w obecnej odsłonie drugiej ligi zaliczył już 27 meczów. Jako rozgrywający ma bez wątpienia wiele do powiedzenia.
Warto przytoczyć, iż w trakcie letnich przygotowań obie ekipy stoczyły sparingowy bój, zakończony dwudziestopunktową porażką krakowian. Stąd dołożą wszelkich starań, aby nie powtórzyć tamtych wydarzeń. Oczywiście sztab szkoleniowy małopolskiego klubu aktualnie dysponuje dużo szerszym i silniejszym składem niż wtedy, lecz mimo tego cały kolektyw powtarza, że o lekceważeniu nie ma mowy.
W porównaniu z wcześniejszą fazą, na boisku powinien pojawić się Michał Hlebowicki. Mierzący 203 cm zawodnik znacznie wzmocni siłę podkoszową, gdzie i tak świetnie radzi sobie Patryk Pełka. Biorąc pod uwagę tylko play off, pozyskany z Miasta Szkła Krosno koszykarz uzyskuje średnio ponad 20 "oczek", będąc głównym motorem napędowym R8 Basket.
Początek pierwszego meczu w Krakowie w niedzielę o godzinie 16.
ZOBACZ WIDEO: Byliśmy z kamerą na treningu reprezentacji Polski