Ekipa CCC przed sezonem założyła sobie obronę brązowego medalu. Sezon zaczął się znakomicie dla podopiecznych, wtedy, Andrzeja Nowakowskiego. Polkowiczanki w pierwszych sześciu kolejkach przegrały tylko raz, po walce z Wisłą Can Pack. Nic nie zapowiadało późniejszego kryzysu. Porażka na własnym parkiecie z Dudą PWSZ Leszno zapoczątkowało gorszy okres gry polkowiczanek, czego efektem była zmiana trenera Nowakowskiego na Wojciecha Spisackiego. W ostatnich meczach CCC wydaje się powraca na właściwe sobie tory i aktualnie z 29 punktami plasuje się na 7 pozycji w Ford Germaz Ekstraklasie.
W ostatnim swoim meczu podopieczne Wojciecha Spisackiego pokonały w Toruniu tamtejszą Energę 75:71, czym udowodniły, że nie powiedziały w tym sezonie jeszcze ostatniego słowa, a każdy rywal musi się z nimi liczyć. Kolejną przeszkodą na drodze CCC w górę ligowej tabeli będzie beniaminek UTEX ROW Rybnik. Rybniczanki już w pierwszej rundzie napsuły sporo krwi polkowiczankom, kiedy to CCC pokonało śląską drużynę jedynie 74:66. Wtedy do zwycięstwa Polkowice poprowadził duet Petra Stampalija ? Jennifer Lacy. Pierwsza zapisała na swoim koncie 18 punktów i 13 zbiórek, natomiast druga trafiając cztery razy zza linii 6.25 dobiła UTEX. Jak będzie tym razem. Od tamtego meczu w kadrze CCC zmieniło się niewiele. Po stronie ubytków zapisano Frances Carvajal i Ayę Traore. Pozyskano natomiast Olgę Masilionene oraz Ndeye Ndiaye. Wydaje się, że zmiana ta wyszła polkowickiej drużynie zdecydowanie na lepsze.
CCC aktualnie plasuje się na siódmej pozycji w ligowej tabeli, jednak wciąż nie poddaje się w walce o wyższe lokaty. Priorytetem na dzień dzisiejszy drużyny z Polkowic jest uniknięcie w pierwszej rundzie play off drużyn Lotosu PKO BP Gdynia i Wisły Can Pack Kraków, gdyż natrafienie już w pierwszej rundzie na którąś z tych drużyn praktycznie przekreśla szanse wypełnienia założenia przedsezonowego, jakim jest obrona brązowego medalu.
W obozie rybnickim do spotkania z CCC podchodzą jak do każdego innego meczu. Zawodniczki UTEX ROW chcą się zrehabilitować za niepowodzenie w Final Four rozgrywek Central Europe Women League i zdecydowanie poprawić sobie humory zwycięstwem w polskiej lidze. Drużyna z Rybnika jest aktualnie czwarta w FGE, jednak pozycja ta jest zagrożona, gdyż po piętach podopiecznym Mirosława Orczyka depczą zawodniczki KSSSE AZS PWSZ Gorzowa Wielkopolskiego. Dlatego myśląc o pozostaniu po rundzie zasadniczej w pierwszej czwórce UTEX ROW powinien ten mecz rozstrzygnąć na swoją korzyść. Pod znakiem zapytania stoi występ w czwartkowym meczu Agnieszki Jaroszewicz, która od dłuższego czasu zmaga się z urazem Achillesa. Zawodniczka w środę wieczorem będzie miała rezonans magnetyczny i od jego wyników głównie zależeć będzie czwartkowy występ. Sztab medyczny rybnickiej drużyny robi jednak co może, żeby kapitan ROW-u wybiegła na parkiet i pomogła swojej drużynie w pokonaniu CCC.
Początek spotkania w hali MOSiR w Rybniku Boguszowicach przy ulicy Jastrzębskiej 12 o godzinie 18:00. Kasy biletowe czynne będą od godziny 16:30. Bilety można również nabywać w biurze klubu w Rybniku przy ulicy Wiejskiej 3 w czwartek pomiędzy godzinami 9 a 15.