Rywalizacja drużyn z Poznania i Warszawy zawsze przysparza kibicom wielu emocji. Faworytem tego ćwierćfinału jest oczywiście Legia, która celuje w awans do PLK. - Chcemy wrócić do Warszawy i rozpocząć przygotowania do półfinału. Inny scenariusz nas nie interesuje, ale trudno oczekiwać, aby rywale rozłożyli przed nami "czerwony dywan" i nie podjęli walki - analizował przed meczem kapitan Łukasz Wilczek.
Miłe, złego początki. Lepiej w mecz weszli koszykarze trenera Przemysława Szurka, jednak z biegiem czasu maszyna z Warszawy była coraz lepiej naoliwiona. Agresywna obrona legionistów wymuszała liczne straty gospodarzy, które ciągnęły ich w dół. Podopieczni Piotra Bakuna toczyli wyrównany bój pod tablicami, mimo iż w sobotni wieczór nie mógł wystąpić podkoszowy Mateusz Jarmakowicz.
Koszykarze z Poznania w pierwszej połowie grali bardzo nerwowo. Wiele w tej materii zmieniło się po zmianie stron, kiedy Biofarm Basket zaczął odrabiać straty do faworyzowanej Legii. W szeregach gospodarzy warto pochwalić Mateusza Bręka, który w całym spotkaniu zdobył 18 punktów.
Biofarm Basket mógł odwrócić losy meczu w czwartej kwarcie, kiedy po celnym rzucie Tomasza Smorawińskiego przewaga gości zmalała do 3 punktów. Wtedy jednak Legia pokazała swoje duże doświadczenie i ponownie odskoczyła od rywali. Drużyna Piotra Bakuna odniosła cenne zwycięstwo, które znacznie przybliża ją do półfinału I ligi.
ZOBACZ WIDEO Primera Division: coraz lepsza sytuacja Sevilli po zwycięstwie z Granadą - zobacz skrót meczu [ZDJĘCIA ELEVEN]
Siłą Legii był w sobotni wieczór kolektyw. Kapitalny mecz zagrał jednak Tomasz Andrzejewski, który zanotował double-double. Kolejne spotkanie odbędzie się w niedzielę o godz. 17.
Biofarm Basket Poznań - Legia Warszawa 63:70 (15:18, 15:20, 18:19, 15:13)
Biofarm: Bręk 18, Smorawiński 17, Wieloch 9, Metelski 7, Fiszer 5, Migała 5, Struski 2, Frąckowiak 0, Gruszczyński 0, Kurpisz 0, Ryżek 0.
Legia: Andrzejewski 13 (10 zb.), Pacocha 12, Linowski 9, Robak 9, Aleksandrowicz 8, Ł. Wilczek 7, Sulima 3, Kukiełka 2, M. Wilczek 2
Stan rywalizacji (do trzech zwycięstw): 2:1 dla Legii