Devante Wallace obecny sezon rozpoczął w Polfarmeksie Kutno, w którym nie potrafił jednak zaprezentować swoich walorów. Słabsza gra oraz frustracja, wynikająca z braku regularnych wypłat spowodowała, że w trakcie sezonu Amerykanin chciał za wszelką cenę zmienić otoczenie.
Ten fakt wykorzystało Miasto Szkła Krosno, które po finałowym turnieju Pucharu Polski straciło Chrisa Czerapowicza. Devante zastąpił reprezentanta Szwecji, notując średnio 16.4 punktu, 6 zbiórki oraz 1.9 asysty na spotkanie.
Wallace przyszedł do Krosna w trakcie sezonu, dlatego klub z Podkarpacia zagwarantował sobie możliwość automatycznego przedłużenia umowy o kolejny rok. Włodarze drużyny zdecydowali się skorzystać z tego zapisu.
- Trzech zawodników, którzy dołączyli do nas w trakcie rozgrywek: Seid Hajrić, Devante Wallace oraz Dino Pita podpisali umowy z możliwością przedłużenia na kolejny sezon. Decyzja należy do nas, czy zostaną oni w klubie. W ich przypadku sprawa niedługo powinna się wyjaśnić, gdyż z powodu zapisów kontraktowych musimy szybko określić swoje zamiary. Jest szansa, że cała trójka zostanie w Krośnie - mówił nam w środę trener Michał Baran.
Karuzela transferowa w Krośnie ruszyła pełną parą. W czwartek kontrakt z Miastem Szkła podpisze nowy Polak, który będzie występował na pozycji numer dwa. Oprócz tego ekipa z Podkarpacia jest bardzo blisko zakontraktowania kolejnego obcokrajowca.
ZOBACZ WIDEO Kosmiczna asysta Luki Rupnika! Zobacz 7 najlepszy akcji ostatniej kolejki Ligi ACB