Lampe przebywał na parkiecie 23 minuty i zdobył 10 punktów, miał 4 zbiórki i dwa przechwyty. Półfinałowym rywalem Chimek będzie Iurbentia Bilbao lub KK Zadar, prowadzony przez byłego szkoleniowca Anwilu Włocławek Zmago Sagadina.
Koszykarze Chimki mieli przewagę w pierwszej połowie, gdy grali skuteczniej pod koszem. W trzeciej kwarcie Pamesa uzyskała przewagę dzięki dobrej defensywie. W 36. minucie Hiszpanie wygrywali 70:65, ale zawodnicy z Moskwy walczyli do końca i wymusili kilka błędów rywali w ataku. Na 100 sekund przed końcem rzut Argentyńczyka Carlosa Delfino zza linii 6,25 m dał Chimki prowadzenie 72:70. Kolejne punkty zdobył Lampe, ale rywale błyskawicznie odpowiedzieli także rzutem za trzy punkty i na 9 sekund przed końcem było 74:73 dla Chimki. Sfaulowanemu skrzydłowemu Chimki - Amerykaninowi Wilkinsonowi, nie zadrżała ręka przy wykonywaniu rzutów wolnych i Lampe z kolegami mógł się cieszyć z awansu do półfinału.
Chimki Moskwa - Pamesa Walencja 76:73 (20:20, 17:13, 17:21, 22:19)
Chimki: Mike Wilkinson 15, Carlos Delfino 12, Jorge Garbajosa 12, Witalij Fridzon 11, Maciej Lampe 10, Anton Ponkraszow 7, Kelly Mccarthy 4, Milt Palacio 3, Ratko Varda 3, Teemu Rannikko 0, Timofiej Mozgow 0.
Pamesa: Albert Oliver 18, Rafa Martinez 11, Ermal Kuqo 9, Matt Nielsen 9, Vule Avdalovic 8, Shammond Williams 6, Kosta Perovic 4, Victor Clave 4, Kenny Gregory 2, Florent Pietrus 2, Albert Miralles 0.
