Mariusz Szczuraszek 21 maja wspiął się na Mount Everest, który znajduje się 8848 metrów nad poziomem morza.
Ostrowianin, który na co dzień jest architektem, na samym szczycie wywiesił flagę klubu BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski. To w ramach wsparcia drużyny przed najważniejszą częścią sezonu w PLK. "Stalówka" walczy o udział w wielkim finale PLK - przegrywa na razie ze Stelmetem BC 1:2 w serii półfinałowej.
- Nie wniosłem na szczyt żadnych innych symboli. Zrobiłem to wyłącznie dlatego, iż identyfikuję się ze sportowymi zmaganiami naszego klubu i ich duchem sportowej rywalizacji. Kierował mną lokalny, ostrowski patriotyzm. To wszystko dla wsparcia i promocji lokalnego zespołu koszykówki - relacjonuje Szczuraszek.
Szacunek dla Mariusza Szczuraszka! pic.twitter.com/TFEwkcWfQw
— Karol Wasiek (@K_Wasiek) 26 maja 2017
Podczas wspinaczki ostrowianin napotkał wiele trudności, ale nie poddał się. Zrealizował swoje marzenie, mimo że 150 innych osób zrezygnowało z wejścia na samym szczyt.
Szczuraszek jest 22. Polakiem, który zdobył koronę Ziemi, czyli wszystkie najwyższe szczyty każdego z kontynentów.
ZOBACZ WIDEO: Michał Kwiatkowski: Nikt nie chce walczyć z oszustami. To dla mnie niewyobrażalne