Florence pociągnął grę Stelmetu BC. Hrycaniuk: Torunianie się podłamali

WP SportoweFakty
WP SportoweFakty

Stelmet BC Zielona Góra jest w połowie drogi do czwartego w historii klubu mistrzostwa Polski. Zielonogórzanie wygrali drugi mecz finałowy z Polskim Cukrem 87:66 i w finałowej serii PLK prowadzą 2:0. - Pociągnął nas Florence - przyznał Hrycaniuk.

Podopieczni Artura Gronka przez większość pierwszej kwarty szukali odpowiedniego rytmu. W inauguracyjnej odsłonie przez chwilę przegrywali już nawet różnicą 10 punktów, lecz zażegnali niemoc i już w drugiej odsłonie wyszli na prowadzenie, którego nie oddali do końcowego gwizdka.

- Takiej drużynie jak Polski Cukier, w finale mistrzostw Polski, trudno jest odskoczyć w pierwszej kwarcie na 20 punktów. Trzeba się sporo napracować, iść za ciosem, bić się o każdą piłkę i robić swoje. Nam znów udało się wypracować przewagę w trzeciej kwarcie, pociągnął nas James Florence i mogliśmy odskoczyć na bezpieczną odległość. Wtedy torunianie trochę się podłamali, a my to wykorzystaliśmy - powiedział Adam Hrycaniuk.

Mimo okazałego zwycięstwa, Stelmet BC Zielona Góra ma przed kolejnymi meczami finałowej serii kilka elementów do poprawy. - Znowu mieliśmy problem na atakowanej desce. Torunianie dobrze zbierali, ponawiali swoje akcje i z tego rzucili wiele punktów, szczególnie w pierwszej połowie. To element, który będziemy musieli poprawić na wyjeździe, bo to może być kluczowe - ocenił reprezentant Polski.

Teraz rywalizacja przenosi się do Torunia. Trzecie starcie decydującej serii zostanie rozegrane w najbliższy wtorek, w domowej hali Polskiego Cukru. - Każdy mecz wyjazdowy jest na pewno trudniejszy, niż we własnej hali. Po prostu będziemy musieli kontynuować naszą dobrą grę. W drugim meczu finałowym mieliśmy 20 asyst, w pierwszym 26 - zespołowa gra w ataku jest nie najgorsza, ale w Toruniu kluczowa będzie dyspozycja w obronie - skomentował Hrycaniuk.

Unicaja zmiażdżona w Madrycie, Real o krok od finału Ligi ACB!

Komentarze (2)
avatar
Henryk
4.06.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Panie Adamie "jak się umie to nie ma tremy". 
avatar
kiks
4.06.2017
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Cudowna reaktywacja w grze zawodników Stelmetu BC wynika z wejścia w najważniejszą części okresu przedtransferowego. Tak jak rok temu, nijaki przez cały sezon Bost stał się w finale herosem (i Czytaj całość