Do zdarzenia doszło na początku czwartej kwarty drugiego spotkania finałów, które Stelmet BC Zielona Góra wygrał 87:66.
Jure Skifić, koszykarz Polskiego Cukru Toruń, nie wytrzymał ciśnienia i w walce pod koszem zaatakował Jarosława Mokrosa. Chorwat wyprowadził uderzenie, co dokładnie widać na powtórkach. To potwierdza nam także polski skrzydłowy zielonogórskiej drużyny.
Jure Škifić - kawał boiskowego chama. #plkpl pic.twitter.com/DhE0oyuYzq
— Paweł Cz. (@czerwus_p) 4 czerwca 2017
- Dostałem z pięści w brzuch przy pójściu na zbiórkę. Skifić nie miał zamiaru mnie zastawić, tylko ewidentnie chciał mnie uderzyć. Uważam, że powinny zostać wyciągnięte konsekwencje wobec niego - mówi nam Mokros.
Sędziowie w trakcie meczu nie dopatrzyli się przewinienia. Chorwatowi "upiekło się", ale niewykluczone, że sprawie przyjrzy się sędzia dyscyplinarny PLK, który ma podstawy do ukarania Skificia.
Co grozi zawodnikowi Twardych Pierników? Kara finansowa, ale być może także zawieszenie. Przypomnijmy, że już we wtorek torunianie na własnym boisku zmierzą się ze Stelmetem BC Zielona Góra.
ZOBACZ WIDEO: Michał Kwiatkowski: To był dla mnie szok. Długo nie będę mieć takiego przeżycia