Najbardziej zainteresowany decyzją zarządu PZKosza był GTK Gliwice, który po raz pierwszy w historii chce zagrać w ekstraklasie. Klub ze Śląska teoretycznie nie może jeszcze otwierać szampanów, gdyż zespół czeka jeszcze proces licencyjny.
- Czekamy na decyzję PZKosza. Jeżeli związek uzna, że w ekstraklasie będzie występować więcej niż 16 drużyn, to przystąpimy do procesu licencyjnego - tłumaczył nam wiceprezes GTK, Jarosław Zięba.
Jak już informowaliśmy wcześniej, proces licencyjny w przypadku GTK powinien być raczej formalnością. Piłeczka leży przede wszystkim po stronie miasta Gliwice, które wyłoży większą część budżetu klubu. Początkowo wicemistrz I ligi ma występować w mniejszej hali, która pomieści 2 tysiące widzów. Kilka miesięcy później przeniesie się natomiast do nowoczesnego obiektu, który jest dumą miasta.
Ile drużyn wystąpi w przyszłym sezonie PLK? 16, 17, 18? Wcześniej chęć gry w ekstraklasie wyrażał również Polfarmex Kutno, jednak według naszych informacji włodarze klubu nie zdołali uzyskać niezbędnych środków, dlatego najbliższy sezon spędzą na I-ligowych parkietach. Wcześniej z zaproszenia do gry w PLK nie skorzystał R8 Basket Kraków. W ekstraklasie zabraknie również Siarki Tarnobrzeg.
Dlaczego PZKosz rozszerza ekstraklasę o kolejne zespoły? Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze. Według portalu "Polskikosz", GTK Gliwice zapłaci za możliwość gry w PLK 400 tysięcy złotych. Wcześniej spekulowano o kwocie 500 tysięcy.