Memphis Grizzlies postawili twarde warunki faworytom z Orlando. 11 remisów i tyle samo zmian na prowadzeniu obrazuje wyrównany mecz w Amway Arena. Przyjezdni ze stanu Tennessee mieli w końcówce szanse na doprowadzenie do dogrywki, lecz dwie próby O.J. Mayo okazały się chybione. Wcześniej podopiecznym Lionela Hollina wiodło się o wiele lepiej. Warto chociażby podkreślić wygraną w trzeciej odsłonie 17:10 oraz bardzo dobrą dyspozycję duetu obwodowych Conley-Mayo. W decydujących momentach gospodarze wzięli jednak ciężar gry na swoje barki i po punktach Hedo Turkoglu i rezerwowego J.J. Redicka wysforowali się na prowadzenie. - Nie neguję wysiłku żadnego z zawodników, ale w ofensywie zagraliśmy po prostu słaby mecz - podkreślał Stan Van Gundy, szkoleniowiec Magików. 9 minut bardzo dobrze wykorzystał Marcin Gortat. Nasz rodak zdobył 6 punktów (3/3 z gry) i 2 zbiorki. Do swojego dorobku dołożył ponadto przechwyć i blok.
Koniec marzeń Phoenix Suns o awansie do rozgrywek play off. Słońca co prawda wygrały swój mecz z New Orleans Hornets, lecz zwycięstwo odnieśli także koszykarze Dallas Mavericks. To właśnie podopieczni Ricka Carlisle uzupełnili stawkę ośmiu najlepszych drużyn w Konferencji Zachodniej. Mavs nie dali szans Utah Jazz a najlepszym zawodnikiem meczu okazał się Dirk Nowitzki. Niemiecki skrzydłowy zapisał na swoim koncie 30 punktów, w tym 12 z rzędu w trzeciej kwarcie. 13 "oczek" i aż 7 przechwytów dołożył Josh Howard, który zakończył mecz z podbitym okiem i krwawiącym nosem.
- Jeśli będziemy nadal wygrywać to mamy realną szansę awansować w klasyfikacji - powiedział Carlisle, którego zespół zrównał się bilansem z Utah Jazz. W Dallas nikt nie chce trafić na Los Angeles Lakers już w pierwszej rundzie play off. Jeziorowcy w obecnym sezonie już trzykrotnie pokonali koszykarzy z Teksasu. Być może już niedługo Dallas zamieni się miejscami z Utah, która fatalnie spisuje się w meczach wyjazdowych z drużynami o dodatnim bilansie. Podopieczni Jerry’ego Sloana zwyciężyli zaledwie 2 z 19 takich meczów.
38 zwycięstw i 1 porażka. Cleveland Cavaliers są o krok od ustanowienia fantastycznego bilansu na zakończenie sezonu zasadniczego. 23 lata temu ówcześni dominatorzy NBA Boston Celtics w całych rozgrywkach przegrali tylko jeden mecz przed własną publicznością. W pozostałych dwóch meczach Kawalerzyści podejmą w Quicken Loans Arena właśnie Celtów i Philadelphię 76ers. W środowy wieczór na parkiecie najlepszej drużyny w lidze niewiele do powiedzenia mieli Czarodzieje ze stolicy. W pierwszej połowie przegrywali różnicą 11 punktów, a tuż po przerwie deficyt zwiększył się do 24 "oczek". Pierwsze skrzypce wśród zwycięzców grał LeBron James, autor 21 punktów. W końcówce meczu główny kandydat do nagrody MVP zaprezentował swoje umiejętności aktorskie, grając na… wirtualnej gitarze.
- To co zrobiliśmy we własnej hali przez cały sezon jest nieprawdopodobne. To jest coś, o czym będziemy rozmawiać jeszcze przez długie lata - powiedział James, który w obecnych rozgrywkach legitymuje się średnimi na poziomie 28,3 punktu, 7,7 zbiórki i 7,2 asysty.
San Antonio Spurs - Portland Trail Blazers 83:95
(R. Mason 18, T. Parker 17, M. Finley 11 - B. Roy 26, L. Aldridge 20, T. Outlaw 12)
Indiana Pacers - Toronto Raptors 130:101
(D. Granger 29, J. Jack 23, R. Hibbert 17 - C. Bosh 21, P. O’Bryant 16, J. Graham 14)
Cleveland Cavaliers - Washington Wizards 98:86
(L. James 21, M. Williams 14, D. West 13 - N. Young 16, A. Blatche 14, J. Ctittenton 11)
Orlando Magic - Memphis Grizzlies 81:78
(H. Turkoglu 20, D. Howard 14 (13 zb), J.J. Redick 9 - R. Gay 18, O.J. Mayo 17, M. Conley 17)
Boston Celtics - New Jersey Nets 106:104
(R. Rondo 31, E. House 15, R. Allen 12 - V. Carter 33 (12 zb), D. Harris 16, K. Dooling 14)
New York Knicks - Detroit Pistons 86:113
(A. Harrington 26, W. Chandler 23, D. Lee 9 - R. Hamilton 22, T. Prince 15, R. Wallace 14 (12 zb))
Milwaukee Bucks - Atlanta Hawks 105:113
(K. Bogans 22, R. Jefferson 19, C. Villanueva 15 - J. Johnson 30, M. Bibby 22, J. Smith 21)
New Orlenas Hornets - Phoenix Suns 100:105
(C. Paul 29 (16 as), D. West 28 (12 zb), P. Stojakovic 18 - S. Nash 24 (13 as), S. O’Neal 17 (11 zb), J. Richardson 17)
Denver Nuggets - Oklahoma City Thunder 122:112
(C. Anthony 31, Nene 23 (10 zb), C. Billups 18 - K. Durant 31, J. Green 24, N. Krstic 17)
Dallas Mavericks - Utah Jazz 130:101
(D. Nowitzki 31, J. Terry 21, J. Barea 18 - D. Williams 18 (12 as), A. Kirilenko 17, R. Brewer 16)
Golden State Warriors - Minnesota Timberwolves 97:105
(J. Crawford 31, K. Azubuike 26, A. Randolph 10 (11 zb) - S. Telfair 21, K. Love 20 (12 zb), C. Smith 14)
Tabele:
EASTERN CONFERENCE
ATLANTIC DIVISION
y-Boston 59 19 .756
x-Philadelphia 40 37 .519
New Jersey 32 46 .410
Toronto 30 48 .385
New York 30 49 .380
SOUTHEAST DIVISION
y-Orlando 58 20 .744
x-Atlanta 45 34 .570
x-Miami 41 37 .526
Charlotte 35 43 .449
Washington 18 61 .228
CENTRAL DIVISION
y-Cleveland 63 15 .808
Chicago 38 40 .487
Detroit 38 40 .487
Indiana 34 44 .436
Milwaukee 32 47 .405
WESTERN CONFERENCE
SOUTHWEST DIVISION
x-Houston 50 28 .641
x-San Antonio 50 28 .641
x-New Orleans 48 30 .615
x-Dallas 47 31 .603
Memphis 22 56 .282
NORTHWEST DIVISION
x-Denver 53 26 .671
x-Portland 50 28 .641
x-Utah 47 31 .603
Minnesota 24 55 .304
Oklahoma City 21 57 .269
PACIFIC DIVISION
z-L.A. Lakers 62 16 .795
Phoenix 43 35 .551
Golden State 28 50 .359
L.A. Clippers 18 60 .231
Sacramento 16 61 .208
x - zapewnione prawo gry w play off
y - zapewnione pierwsze miejsce w dywizji
z - zapewnione pierwsze miejsce w konferencji