Derrick Rose to nowe wzmocnienie wicemistrzów NBA, którzy od trzech lat toczą batalię w finale z Golden State Warriors. 28-latek, były MVP ligi, ma im pomóc odzyskać tytuł. Dodatkowo będzie on występował stosunkowo blisko swojego rodzinnego miasta - Chicago.
Rose pojawił się w Cleveland w poniedziałek, a oficjalne potwierdzenie transferu ma być ogłoszone już we wtorek. Zakusy na byłego gwiazdora Bulls mieli także Los Angeles Lakers, Milwaukee Bucks i Los Angeles Clippers.
Rose w ostatnim sezonie zdobywał średnio 18 punktów, 4,4 asysty i 3,8 zbiórki dla New York Knicks. Jak zwykle, sezon skończył przedwcześnie z powodu kontuzji. To właśnie urazy są zmorą 28-latka, którego kariera cały czas jest przerywana różnorakimi schorzeniami.
Rose'a na Twitterze zdążył już przywitać sam LeBron James, który umieścił pięć ikonek róży.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: tak śpiewają piłkarze Bayernu. Potrzebują lekcji (WIDEO)