Tylko jeden kierunek dla Carmelo Anthony’ego

Carmelo Anthony musi zwolnić klauzulę w kontrakcie, by móc zostać wytransferowanym do innego zespołu. Jak zapowiedział, zrobi to tylko dla jednego zespołu.

W tym artykule dowiesz się o:

Od kilku tygodni nieustannie trwają transferowe spekulacje wokół Carmelo Anthony'ego. Wiele wskazywało na to, że zawodnik opuści New York Knicks przed startem nowego sezonu, ale teraz wcale nie jest to takie pewne. Zainteresowanie nim wyrazili Portland Trail Blazers, łączyło się go także z Cleveland Cavaliers. Ostatecznie wygląda na to, że w grze pozostał tylko jeden zespół.

Jak poinformował New York Post, zawodnik zwolni zapisaną w kontrakcie klauzulę "no trade" jedynie dla Houston Rockets. Knicks stoją więc w niekomfortowej pozycji, bo to tak naprawdę Anthony zdecyduje o tym, gdzie zagra w przyszłym sezonie. Gdyby nowojorczykom udało się porozumieć z Rakietami, Melo dołączy do Jamesa Hardena i Chrisa Paula.

Anthony wykluczył Cleveland Cavaliers, mimo bardzo dobrych relacji pomiędzy nim a LeBronem Jamesem. Amerykańskie media podają, że zostało to spowodowane przez zamieszanie z Kyrie Irvingiem. Przypomnijmy, że rozgrywający mistrzów Konferencji Wschodniej kilka dni temu poprosił o transfer.

Coraz bardziej realny staje się również scenariusz, w którym 33-latek rozpocznie kolejne rozgrywki w Nowym Jorku.

ZOBACZ WIDEO Paweł Fajdek: Mam nadzieję, że zrobię coś, co jeszcze nikomu się nie udało (WIDEO)

Komentarze (0)