35-letni Uros Mirkovic w minionym sezonie był jedną z wiodących postaci Polpharmy Starogard Gdański (11,4 punktu i 4,3 zbiórki), ale Serba w drużynie nie widział trener Milija Bogicević.
Doświadczony podkoszowy musiał szukać nowego pracodawcy. Kilka klubów w PLK złożyło mu ofertę. On sam nie ukrywał, że jego celem jest pozostanie w Polsce. - Dobrze się tutaj czuję - powtarzał.
Na samym finiszu Mirković rozważał dwie oferty: z TBV Startu i Czarnych Słupsk. Ostatecznie wybór padł na drużynę prowadzoną przez Davida Dedka.
- Szukałem najlepszej opcji. Cieszę się, że swoją karierę będę kontynuował w TBV Starcie - powiedział po podpisaniu umowy 35-letni Serb.
Trzeba przyznać, że transfery lubelskiego klubu mogą robić wrażenie. 15. zespół minionych rozgrywek pozyskał już Jamesa Washingtona (grał w Anwilu), Marcina Dutkiewicza (King Wilki), Michaela Gospodarka (PGE Turów) i Romana Szymańskiego (Asseco Gdynia). A to nie koniec wzmocnień. Do drużyny dołączy jeszcze trzech zawodników: rzucający obrońca, środkowy i Polak (klub bierze pod uwagę wypożyczenie Wojciecha Czerlonko z Asseco).
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: tak kibice PSG trollują fanów Barcy. Przez Neymara
1. Washington (lubelskie nazw Czytaj całość