Roszady w AZS-ie Koszalin. Dwóch Amerykanów w składzie
Melsahn Basabe podpisał kontrakt do końca sezonu, z kolei Rodnerius Lewis przejdzie dwutygodniowe testy - to najnowsze doniesienia z obozu AZSu Koszalin, który w sobotę rozegra sparing z London Lions.
/ Na zdjęciu: Melsahn Basabe
Dość szybko udało się znaleźć następców. Dwutygodniowe testy w AZSie przejdzie Rodnerius Lewis, z kolei kontrakt do końca sezonu podpisał Melsahn Basabe.
Lewis jest graczem obwodowym, który w ostatnim sezonie grał w Gruzji. W ekipie z Tibilisi był najlepszym strzelcem całej ligi (średnia 21 punktów na mecz).
ZOBACZ WIDEO Paryż i Los Angeles. Oto gospodarze kolejnych igrzysk olimpijskichPoland Bound
— Melsahn Basabe (@slimebabyhd) 14 września 2017
Dla Basabe to drugi kontakt z PLK. Przed sezonem 2014/2015 był na testach w Siarce Tarnobrzeg, ale ostatecznie wylądował w Finlandii. Później Amerykanin występował w belgijskiej Antwerpii - tam notował 16,5 pkt i siedem zbiórek na mecz. W ostatnim sezonie Basabe w lidze greckiej przeciętnie zdobywał 12 punktów i dziewięć zbiórek.
Warto odnotować, że pozytywnie okres próbny przeszedł Szymon Kucharewicz, który związał się kontraktem do końca sezonu. To zawodnik występujący na pozycji skrzydłowego, który orzez całą swoją dotychczasową karierę grał w Stanach Zjednoczonych.
W sobotę cała trójka wystąpi w meczu sparingowym z London Lions, angielskim zespołem, który prowadzi Mariusz Karol.
