W piątek, 17 kwietnia o godzinie 15.00 rozpoczęła się sprzedaż biletów na wrześniowe Mistrzostwa Europy w koszykówce mężczyzn.
- Przygotowaliśmy dla kibiców koszykówki 132 tysiące biletów, a ich sprzedaż powierzyliśmy firmie Eventim - ogłosił prezes Polskiego Związku Koszykówki, a zarazem przewodniczący komitetu organizacyjnego EuroBasket 2009, Roman Ludwiczuk. - Chcielibyśmy, aby na tych mistrzostwach najważniejsi byli fani koszykówki i właśnie z myślą o nich skonstruowaliśmy, jak sądzę, atrakcyjną, ofertę biletową - powiedział prezes Ludwiczuk. - Te 132 tysiące biletów to niezbyt wiele, ale jesteśmy niestety ograniczeni pojemnością naszych hal. Mam nadzieję, że uda nam się sprzedać około 85 procent całej puli biletów.
Prezes Ludwiczuk podał także ceny jakie będą obowiązywać przez cały okres przedsprzedaży. - Ponieważ nie rozdzieliliśmy puli na bilety dla kibiców polskich i tych z innych państw, to obowiązują ceny zarówno w złotych jak i w euro. Obiecuję, że niezależnie od kursu złotówki nie zostaną one zmienione - poinformował prezes PZKosz. - Konsultowaliśmy ceny z kolegami z całej Europy i wydaje nam się, że są one niewygórowane - dodał.
Ile będzie kosztował bilet? To zależy od miejsca i fazy turnieju, a nawet miasta w którym będzie rozgrywany konkretny mecz. Najtańsze wejściówki na mecze pierwszej rundy kosztują 40 złotych, a bilety na mecze fazy finałowej w najlepszych sektorach można będzie kupić za 300 złotych. Warto także dodać, że bilety nie będą sprzedawane na poszczególne mecze, ale na całe dni, czyli obejrzeć będzie można nawet trzy kolejne spotkania. W fazie końcowej wejściówka obejmować będzie dwa mecze w sesji porannej (od 60 do 140 złotych) lub sesji popołudniowej (od 160 do 200 złotych).
Wyłącznym dystrybutorem biletów na EuroBasket 2009 jest firma Eventim, która zaproponowała kibicom dwa kanały dystrybucji. - Można nabyć bilety drogą internetową, poprzez stronę www.eventim.pl, albo bezpośrednio w 360 punktach sprzedaży w całym kraju. Na przykład w salonikach prasowych Ruchu czy salonach Empik. Klientów indywidualnych obowiązywał jednak będzie limit 5 biletów na osobę, na każdy dzień turnieju - poinformowała portal SportoweFakty.pl Katarzyna Dobrzelecka, odpowiedzialna za sprzedaż biletów w firmie Eventim. Większą ilość biletów można nabywać składając mailem zamówienia zbiorowe na adres bilety@eurobasket.pl.
Związek nie stworzył niestety możliwości zakupu karnetów na większą ilość spotkań i dlatego kibice, który będą chcieli śledzić występy na przykład reprezentacji Polski muszą sami zaplanować sobie i wykupić odpowiednią ilość biletów. Nie będzie też żadnej oddzielnej puli biletów do sprzedaży w halach przed meczami. - W kasach poszczególnych hal będą dostępne jedynie te wejściówki, które nie zostaną sprzedane wcześniej w punktach Eventim i przez Internet - zaznaczył prezes Roman Ludwiczuk i szybko obliczył, że gdyby udało się sprzedać wszystkie przygotowane przez związek bilety, to uzyskany przychód wyniósłby ponad 15 mionów złotych.
Bilety na mecze reprezentacji Polski, która w pierwszej fazie wystąpi we Wrocławiu będą wyjątkowo sprzedawane na pojedyncze spotkania. W zależności od miejsca ich cena wahać się będzie od 40 do 100 złotych. W kolejnych fazach turnieju zaczną obowiązywać bilety ogólnie dostępne i obejmujące dwa spotkania.
- Bardzo liczę, że nasi wspaniali kibice wypełnia hale po brzegi i pokażemy całej Europie, że jesteśmy najlepsi - zakończył Roman Ludwiczuk
na Instagramie 
na Facebooku 
