Rybniczanki przerwały czarną serię - relacja z meczu UTEX ROW - PKM Duda Super Pol

UTEX ROW Rybnik pokonał PKM Dudę Super Pol Leszno w pierwszym z dwóch meczy o siódme miejsce na zakończenie rozgrywek Ford Germaz Ekstraklasy. Rybniczanki wykorzystały atut własnego parkietu i wygrały zasłużenie 61:52. Tym samym przerwały swoją czarną serię dwunastu kolejnych porażek w FGE i odniosły pierwsze zwycięstwo w 2009 roku. Rewanżowy pojedynek zostanie rozegrany w niedzielę w Lesznie.

Krzysztof Kaczmarczyk
Krzysztof Kaczmarczyk

Spotkanie w Rybniku zdecydowanie lepiej rozpoczęły gospodynie, które po trzech minutach gry prowadziły 6:1. Na domiar złego w ekipie dowodzonej przez Jarosława Krysiewicza kontuzji uległa Katarzyna Krężel. Rzucająca leszczyńskiego zespołu w jednej z akcji w defensywie została tak nieszczęśliwie uderzona łokciem przez Agnieszkę Jaroszewicz, że z zakrwawionym nosem musiała opuścić parkiet.

- Nos najprawdopodobniej złamany. Na szczęście bez żadnego przemieszczenia - mówiła po meczu Krężel, która mocno opuchnięta opuszczała rybnicką halę.

Kontuzja Krężel jak by pozytywnie wpłynęła na jej koleżanki, które zaczęły grać skutecznie zmniejszając straty po pierwszej kwarcie meczu do dwóch punktów. W drugiej kwarcie meczu gospodynie podkręciły tempo, a przewaga szybko wzrosła do kilkunastu punktów. Dobrze grały Magdalena Radwan i Monika Siwczak. W Dudzie Super Pol dwoiła i się i troiła Aleksandra Drzewińska, jednak to UTEX ROW schodził na przerwę prowadząc 32:22.

- Jest nieźle. Teraz musimy tylko kontynuować dobrą grę z pierwszej połowy. Mam nadzieję, że seria porażek dzisiaj zostanie przerwana i będziemy mogli cieszyć się z wygranej. Ważne również, żeby wygrać jak największą ilością punktów, bo to przecież dwumecz - mówił w przerwie meczu Mirosław Orczyk, szkoleniowiec UTEX ROW.

Rybniczanki słowa swojego trenera wzięły sobie mocno do serca. Po zmianie stron zaczęły grać jeszcze skuteczniej i agresywniej w obronie. Defensywa przyjezdnych zupełnie nie potrafiła poradzić sobie z Aleksandrą Chomać, która zbiórkami w ataku i skutecznymi dobitkami wyprowadziła UTEX ROW na prowadzenie 45:30. Leszczynianki jednak zmobilizowały siły na końcówkę trzeciej kwarty i po skutecznym rzucie Drzewińskiej równo z końcową syreną było 49:40 dla miejscowych

Ostatnią odsłonę podopieczne Orczyka zaczęły od runu 7:0 i objęły prowadzenie 56:40, co było największą przewagą w tym meczu. Leszczynianki do pogoni szarpnęła doświadczona Edyta Krysiewicz, która w tym meczu miała w ogóle nie wystąpić z powodu choroby. Rozgrywająca Dudy Super Pol zdobyła w krótkim odstępie czasu sześć punktów i straty zmalały do 8 "oczek. W samej końcówce meczu rybniczanki ponownie zdołały odskoczyć i prowadziły 61:48. Cztery ostatnie punkty w meczu należały jednak do rywalek, a wynik meczu na 10 sekund przed końcem ustaliła Joanna Czarnecka, najskuteczniejsza zawodniczka meczu. Rybniczanki miały jeszcze swoją akcję, jednak Nataliya Trafimava nie zdecydowała się nawet na próbę rzutu oddając akcję bez walki.

- Cieszymy się z wygranej, bo to na pewno daje nam wiarę i nadzieję w osiągnięcie siódmego miejsca. Szkoda tylko różnicy, jaką wygraliśmy, bo z przebiegu całego spotkania mogło być kilka oczek więcej - mówił po meczu Orczyk. - Zdajemy sobie również doskonale sprawę, że sytuację nieco ułatwiła nam kontuzja Krężel. Mam jednak nadzieję, że zawodniczce nic poważnego się nie stało.

- Cieszymy się z wygranej. To nasza pierwsza wygrana od długiego czasu i passa 12 porażek zakończyła się na szczęście. Szkoda końcówki, bo przewaga mogła być trochę wyższa. Kilka przestrzelonych rzutów z łatwych pozycji dało jednak taki efekt, żę przewagi przed rewanżem jest 9 punktów. Teraz odpoczynek, a jutro już w trasę na spotkanie rewanżowe. Oby równie udane dla nas - powiedziała po meczu Radwan, która spotkanie zakończyła z dorobkiem 14 punktów, 6 zbiórek i 3 asyst.

W rybnickim teamie zawodniczki punktowały bardzo równo. 15 punktów wywalczyła Aleksandra Chomać, a po 14 dodały Magdalena Radwan, Nataliya Trafimava i Monika Siwczak.

W ekipie z Wielkopolski 16 punktów wywalczyła Joanna Czarnecka, a 13 oczek, 7 zbiórek i 5 asyst dodała Aleksandra Drzewińska.

Spotkanie rewanżowe w Lesznie odbędzie się w niedzielę o godzinie 15:00.

UTEX ROW Rybnik - PKM Duda Super Pol Leszno 61:52 (15:13, 17:9, 17:18, 12:12)

UTEX ROW: Aleksandra Chomać 15, Magdalena Radwan 14, Nataliya Trafimava 14, Monika Siwczak 14, Agnieszka Jaroszewicz 4, Małgorzata Chomicka 0, Karolina Stanek 0

Duda Super Pol: Joanna Czarnecka 16, Aleksandra Drzewińska 13, Edyta Krysiewicz 9, Dominika Nawrotek 7, Martyna Koc 5, Żaneta Durak 2, Agnieszka Król 0, Katarzyna Krężel 0

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×